Proces byłego ZOMO-wca czwarty raz od nowa
Tuż przed wyrokiem ws. byłego milicjanta Edwarda Misztala okazało się, że jego trwający od 1994 r. proces będzie musiał zacząć się po raz czwarty od nowa. Tym razem w jego zakończeniu przeszkodziła śmierć ławnika.
3 maja 1983 r., podczas zajść ulicznych i walk z ZOMO na stołecznej Starówce, ubrani po cywilnemu ludzie Misztala w pogoni za demonstrantami wtargnęli na teren klasztoru ss. franciszkanek przy kościele pw. św. Marcina, gdzie mieścił się komitet. Pobili jego pracowników, zdemolowali pomieszczenia i zabrali ze sobą sześć osób. Bijąc, obrażając i grożąc śmiercią, milicjanci wywieźli je do lasu. Tam porwani byli kolejno wypuszczani - nocą, bez dokumentów i wierzchnich okryć.