Próbował wyłudzić pieniądze od Leppera

Składanie fałszywych zeznań w związku ze
śledztwem w sprawie pożaru domu działacza Samoobrony zarzuca
radomska prokuratura mieszkańcowi Radomia. Do radomskiego Sądu
Rejonowego wpłynął w środę akt oskarżenia w tej sprawie.

Do pożaru domu działacza Samoobrony, obecnie posła, Stanisława Łyżwińskiego z Huty Skaryszewskiej koło Radomia, doszło w nocy w maju 2000 roku. W jego mieszkaniu nocował wtedy Andrzej Lepper. Spłonął dom i dwa samochody. Biegli stwierdzili, że przyczyną pożaru było podpalenie.

Prokuratura Okręgowa w Radomiu nie ustaliła jednak jego sprawców i w lutym tego roku po raz drugi umorzyła postępowanie.

W trakcie śledztwa z Andrzejem Lepperem nawiązał kontakt 53-letni Czesław Sz. z Radomia, który twierdził, że ma istotne informacje na temat pożaru i poprosił o spotkanie.

Doszło do niego kilka dni po pożarze - 14 maja w barze pod Grójcem. Z Czesławem Sz. spotkali się: Andrzej Lepper, Stanisław Łyżwiński i dwóch innych członków Samoobrony. W obecności tych osób Czesław Sz. powiedział, iż wie, kto dokonał podpalenia. W zamian za informacje zażądał 60 tysięcy dolarów.

Na tę propozycję Andrzej Lepper nie przystał i powiadomił o zdarzeniu Prokuraturę Okręgową w Radomiu. Przesłuchany w tamtej sprawie w charakterze świadka Czesław Sz. zaprzeczył, jakoby spotkanie miało miejsce i żądał jakiejkolwiek kwoty. Ale w konfrontacji inni świadkowie potwierdzili fakt spotkania, w związku z tym wyłączyliśmy materiały do odrębnego postępowania. Czesławowi Sz. został postawiony zarzut składania fałszywych zeznań - powiedział naczelnik wydziału śledczego w radomskiej Prokuraturze Okręgowej, Andrzej Szeliga.

Czesław Sz. nie przyznał się do stawianego mu zarzutu i odmówił składania wyjaśnień. Jak poinformował Szeliga, nie postawiono mu zarzutu usiłowania wyłudzenia pieniędzy, gdyż ustalenia prokuratury nie dają pewności, czy Sz. znał sprawców podpalenia i czy w ogóle posiadał jakiekolwiek informacje na ten temat.

Czesławowi Sz. grozi kara więzienia do 3 lat. (mp)

Wybrane dla Ciebie
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora