Problemy z prądem na Pomorzu
Ok. 20 tys. odbiorców energii
elektrycznej na Pomorzu pozbawionych zostało prądu, gdy
wichura pozrywała linie energetyczne. Przewrócone przez wiatr
drzewo uszkodziło też w Gdańsku kolejową trakcję elektryczną, co
utrudniło komunikację w Trójmieście. Strażacy zanotowali ponad 140
interwencji związanych z usuwaniem skutków wichury.
Ok. 20 tys. odbiorców pozbawionych jest prądu. Najwięcej w na północy województwa, w rejonie wejherowskim, nieco mniej w okolicach Starogardu i Kartuz. Konary zrywają linie energetyczne, czasami jest tak, że jak nasze ekipy naprawią uszkodzenie, to ta sama linia jest zrywana w innym miejscu. Myślę, że do wieczora większość szkód powinna być usunięta, choć ciemności z pewnością nie ułatwią pracy - powiedział Mieczysław Wrocławski z "Energii" - Gdańskiej Kompanii Energetycznej.
W Gdańsku, na wysokości dzielnicy Żabianka, ok. godz. 15.00 na kolejową trakcję elektryczną runęło powalone przez wiatr drzewo. Strażacy wkrótce je usunęli, ale ruch pociągów dalekobieżnych i SKM w Gdańsku był przez jakiś czas utrudniony.
Według oficera dyżurnego pomorskiej straży pożarnej do godz. 14.30 w regionie zanotowano ok. 140 interwencji związanych z usuwaniem skutków wichury.
Sytuacja cały czas się zmienia, zgłoszenia dotyczą urwanych konarów drzew, zerwanych rynien i dachów. W Gdyni wiatr porwał blaszaną halę magazynową o powierzchni ok. 1000 metrów kwadratowych. Spadające fragmenty blachy uszkodziły 10 samochodów - powiedział strażak.
Według dyżurnego synoptyka oddziału IMGW w Gdyni wiatr może jeszcze osiągać w porywach nawet 110-120 km na godzinę, powinien osłabnąć ok. 19.00-20.00. "Wyciszenie" powinno nastąpić w godzinach nocnych.