"Proamerykańskie stanowisko już nie szkodzi nam w Europie"
Włoski prawicowy europoseł Jaś Gawroński ocenił w "Sygnałach Dnia", że proamerykańskie stanowisko Polski teraz już nie szkodzi nam w Europie, tak jak wcześniej. Gawroński przypomniał w "Sygnałach", że nastroje antyamerykańskie wybuchły tuż po początku interwencji w Iraku. Potem - według włoskiego polityka - te nastroje znacząco opadły.
08.11.2006 | aktual.: 08.11.2006 08:46
Włoski europoseł Jaś Gawroński nie wierzy w to, by w Polsce kiedykolwiek istniały tajne obozy CIA dla islamskich terrorystów. Gawroński przyznał w "Sygnałach Dnia", że większość eurodeputowanych, którzy mają w Polsce badać tę sprawę w Polsce uważa, że obozy były.
Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia powiedział, że przekonana o istnieniu obozów jest lewica w Parlamencie Europejskim. Gawroński uważa, że przyczyną jest antyamerykanizm lewicy.
W Polsce rozpoczynają wizytę deputowani z komisji Parlamentu Europejskiego. Bada ona informacje o domniemanych więzieniach CIA. Posłowie pozostaną w naszym kraju do piątku. Mają rozmawiać z przedstawicielem polskich władz oraz z dziennikarzami, którzy zajmowali się sprawą rzekomych amerykańskich obozów na starym kontynencie.
Polska jest kolejnym krajem, który odwiedzają deputowani. Wcześniej byli w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Rumunii i Macedonii.
