Prima aprilis czyli dzień żartów
Prima aprilis, czyli 1 kwietnia, to dzień żartów, dający prawo dowcipnego oszukiwania bliźnich, zapoczątkowany w połowie XIII wieku. Jest obchodzony w wielu krajach świata.
Tego dnia można celowo wprowadzać w błąd, konkurować między sobą w przekonywaniu innych, by uwierzyli w coś nieprawdziwego. W Wielkiej Brytanii Prima Aprilis jest nazywany Dniem Głupca, a we Francji Dniem Ryby.
W Polsce zwyczaj primaprilisowych żartów upowszechnił się w XVII wieku, w podobnej formie, w jakiej występuje do dzisiaj. Pierwszy kwietnia poświęcano opowiadaniu zmyślonych historii, robieniu przeróżnych dowcipów i nagrywaniu się z naiwnych bądź nieostrożnych ludzi. Dzień ten uważano za niepoważny i starano się nie robić w nim żadnych ważnych rzeczy.
Tradycję 1-kwietniowych dowcipów podchwyciła prasa. Od ponad stu lat gazety prześcigają się w nabieraniu swoich czytelników, nie przebierając w wymyślaniu sensacyjnych "newsów".
W Europie primaaprilisowe żarty pojawiły się w XIII wieku. Niektórzy historycy i badacze obyczajów wysuwają tezę, jakoby zwyczaj wzajemnego oszukiwania się był dalekim echem średniowiecznych misteriów, w których między innymi przedstawiano tłumom sceny ciągłego odsyłania Chrystusa od Annasza do Kajfasza.
We Francji na dworze króla Ludwika XIII odbywały się w tym dniu wesołe zabawy, polegające na wzajemnym wprowadzaniu się w błąd. Monarcha nie tylko zezwalał na różne psikusy, ale także sam chętnie brał w nich udział, przebierając się na przykład, za wieśniaka.
Grecy łączą historię tego dnia z mitem o Demeter i Persefonie. Persefona miała zostać porwana do Hadesu na początku kwietnia. Matka Demeter, szukając jej, kierowała się echem głosu córki, ale echo ją zwiodło.
Chrześcijaństwo wiąże Prima Aprilis z Judaszem Iskariotą. Miał się on urodzić właśnie pierwszego kwietnia i dlatego dzień ów kojarzył się z kłamstwem, obłudą, fałszem i nieprawdą.