Prezydent zgadza się na zwiększenie naszego kontyngentu w Afganistanie
Prezydent Lech Kaczyński powiedział w
Czechach, że zgadza się na zwiększenie polskiego
kontyngentu wojskowego w Afganistanie, co zapowiedział wcześniej w
USA premier Jarosław Kaczyński.
Zgodnie z polskim prawem, decyzję o wysłaniu wojsk podejmuje prezydent na wniosek rządu.
Minister obrony Radosław Sikorski powiedział w czwartek w Stanach Zjednoczonych, że Polska zwiększy swoje zaangażowanie w Afganistanie w lutym 2007 r. do około 1000 żołnierzy. Wiadomość tę potwierdził premier Jarosław Kaczyński. Obecnie w Afganistanie przebywa 100 polskich żołnierzy.
Prezydent, który w piątek przebywa w Lanach pod czeską Pragą na spotkaniu głów państw Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Słowacja, Czechy, Węgry), powiedział dziennikarzom, że zgadza się na zwiększenie liczebności naszych żołnierzy w Afganistanie.
Przyjmujemy zasadę, że Polska jest aktywna tam, gdzie trzeba walczyć z pewnym groźnymi dla świata zjawiskami - mówił prezydent. Zwrócił uwagę, że polscy żołnierze obecni są w Afganistanie, Iraku, Libanie, Kongo, na Wzgórzach Golan i na Bałkanach. Kaczyński powiedział, że nasza polityka w tym względzie nie zaczęła się z chwilą objęcia przez niego urzędu prezydenckiego i urzędu premiera przez Kazimierza Marcinkiewicza, a później Jarosława Kaczyńskiego.