PolskaPrezydent zawetował ustawę o emeryturach pomostowych

Prezydent zawetował ustawę o emeryturach pomostowych

Prezydent Lech Kaczyński zdecydował się zawetować ustawę o emeryturach pomostowych, zaś podpisał ustawę o emeryturach kapitałowych (OFE).

Prezydent zawetował ustawę o emeryturach pomostowych
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

15.12.2008 | aktual.: 15.12.2008 19:25

Prezydent podkreślił, że nikt na tym nie straci.
Nie ma zagrożenia, że teraz w ciągu kilku dni trzeba uchwalić ustawę przedłużeniową - mówił prezydent.

Nie ma takich osób, które dzisiaj mają emerytury, a od 1 stycznia ich mieć nie będą - wyjaśnił. W moim przekonaniu ta ustawa jest niesprawiedliwa. Jednym osobom przyznaje prawo do emerytury pomostowej a innym, którzy zaczęli pracę kilka dni później, nie przyznaje.

Lech Kaczyński powiedział, że przy pracach nad ustawą zabrakło mu dialogu społecznego. Jego zdaniem w Polsce istnieje problem zbyt wcześnego kończenia aktywności zawodowej, dlatego w interesie obywateli musimy dążyć do podwyższenia wieku przechodzenia na emerytury.
Chodzi jednak o znalezienie rozwiązania systemowego opartego o umowę społeczną - podkreślił prezydent. Dodał, że wszelkie ustalenia muszą być wypracowane z dużym wyprzedzeniem.

Ustawa o pomostówkach ograniczała liczbę uprawnionych do wcześniejszego kończenia aktywności zawodowej z ponad miliona do około 260 tysięcy osób. Dodatkowo przewiduje ona, że na wcześniejsze emerytury będą mogły przechodzić osoby, które rozpoczęły pracę w szkodliwych warunkach przed 1 stycznia 1999 roku i przepracowały w ten sposób co najmniej 15 lat.

Zawetowana ustawa o emeryturach pomostowych, po decyzji prezydenta Lecha Kaczyńskiego, trafi ponownie do Sejmu. Do odrzucenia prezydenckiego weta potrzebna jest większość 3/5 głosów (w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów).

Prezydent podpisał ustawę o dożywotnich emeryturach kapitałowych. Określa ona zasady wypłacania emerytur na nowych zasadach, czyli gromadzonych na indywidualnych kontach w Otwartych Funduszach Emerytalnych.

Prezydent na konferencji prasowej powiedział, że dostrzegł błędy w tej ustawie, np. brak waloryzacji, ale zaznaczył, że na ich poprawę jest jeszcze 5 lat.

Jako pierwsze nowe emerytury otrzymają po 1 stycznia 2009 r. osoby urodzone w 1949 roku, czyli najstarszy rocznik uprawniony do korzystania z II filara. Trafią one wyłącznie do kobiet. Mężczyźni, ze względu na wyższy o 5 lat wiek emerytalny, po raz pierwszy otrzymają je w 2014 r. Doktor Marek Rymsza nie jest zaskoczony decyzją prezydenta o zawetowaniu ustawy o emeryturach pomostowych. Socjolog z Instytutu Spraw Publicznych uważa, że wpisuje się to w politykę Lecha Kaczyńskiego, który w zdecydowanie większym stopniu niż ekipa rzadząca opowiada się za rozwiązaniami prosocjalnymi.

Przeciwko emeryturom pomostowym protestowały między innymi związki nauczycielskie. Według doktora Marka Rymszy, aby usatysfakcjonować nauczycieli, należy przede wszystkim podnieść ich zarobki.
Gdyby więcej zarabiali, byliby mniej zainteresowani utrzymaniem zdobyczy socjalnych- dodał socjolog z Instytutu Spraw Publicznych.

Ekonomista Ryszard Petru uważa, że Lech Kaczyński podjął złą decyzję, gdyż emerytury pomostowe są Polsce potrzebne.

Ryszard Petru podkreśla, że brak ustawy oznacza, że albo Sejm odrzuci weto prezydenta albo w przyszłym roku nie będzie w ogóle emerytur pomostowych ani wcześniejszych.

Zdaniem ekonomisty rządowe propozycje zawarte w ustawie były przejawem kompromisu, gdyż gabinet Donalda Tuska zgodził się nie tylko na powiększenie grupy osób uprawnionych do przechodzenia na emerytury pomostowe, ale także zaproponował rozwiązania przejściowe.

Ryszard Petru uważa, że decyzja prezydenta wynika z faktu, że uważał on ustawę za niedoskonałą, a z drugiej strony wiedział, że jego weto zostanie najprawdopodobniej odrzucone przez koalicję PO-PSL wspartą przez SLD.

Przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz powiedział IAR, że decyzja Lecha Kaczyńskiego oznacza konieczność szybkiego przyjęcia prawa regulującego kwestię przechodzenia na emerytury pomostowe.

Szef ZNP podkreśla, że rządowa ustawa zawetowana przez prezydenta zawierała zapisy regulujące status nauczycieli pracujących z trudną młodzieżą. Dodaje, że te kwestie wymagają uregulowania.

Sławomir Broniarz przypomniał, że nauczyciele przygotowali własną wersję ustawy o emeryturach pomostowych. Jego zdaniem choć rozwiązanie to może budzić kontrowersje, to jest alternatywą dla przechodzenia na emeryturę w powszechnym wieku 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn.

IAR, PAP, WP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)