Prezydent: w słowach Kurskiego jest wiele racji
Lech Kaczyński nie chce się wypowiadać na temat doniesień Jacka Kurskiego, jakoby PZU pośrednio finansowało kampanię wyborczą Donalda Tuska. Prezydent zwrócił jednak uwagę, że jego subiektywne przekonanie mocno się zmieniło. Jestem głębiej przekonany, że w tym co mówi Kurski jest sporo racji - dodał Lech Kaczyński. Zastrzegł jednak, że nie prowadzi śledztwa w tej sprawie.
21.06.2006 | aktual.: 21.06.2006 15:42
Jacek Kurski oskarża partię Donalda Tuska o to, że podczas prezydenckiej kampanii wyborczej korzystała z finansowego wsparcia PZU. W odpowiedzi Platforma Obywatelska złożyła pozew przeciwko niemu.
We wtorek poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nowak powiedział na konferencji prasowej, że firmy outdoorowe, które obsługiwały kampanię PZU "Stop wariatom drogowym", obsługiwały też kampanię prezydencką Lecha Kaczyńskiego. Przekonanie, że pan prezes Stypułkowski (były prezes PZU) wspierał Lecha Kaczyńskiego na prezydenta jest absolutnym absurdem - powiedział prezydent.
Z kolei według Jacka Kurskiego, PZU pośrednio finansowało kampanię billboardową Donalda Tuska przed wyborami prezydenckimi. Kurski zawiadomił o tej sprawie prokuraturę; prokuratura w poniedziałek wszczęła śledztwo. W środę PO złożyła pozew przeciwko Kurskiemu.