Prezydent w orędziu: Polska dobrze zdała swój historyczny egzamin
Polska dobrze zdała swój historyczny egzamin. Polacy dowiedli, że są narodem niezwykłym, nie tylko odważnym w walce, lecz także sumiennym w pracy - podkreślił prezydent Aleksander Kwaśniewski w radiowo-telewizyjnym orędziu noworocznym.
Spotykamy się już po raz dziesiąty. Ale po raz pierwszy w zjednoczonej Europie - powiedział Kwaśniewski. Jego zdaniem, mijający rok był pełen emocji i wielkich wydarzeń.
Przypomniał, że osiem miesięcy temu Polska weszła do Unii Europejskiej. Spełniło się narodowe pragnienie. Razem z przyjaciółmi budujemy przyszłość kontynentu, idziemy drogą dialogu i współpracy - powiedział prezydent. Dodał, iż zdecydowana większość Polaków ocenia, że członkostwo w UE dobrze służy krajowi. Jestem przekonany, że to nasze zrastanie się z Europą będzie z każdym rokiem bardziej widoczne i odczuwalne - powiedział Kwaśniewski.
"Dobrze przygotujmy się do wyborów"
Prezydent zaapelował również, by Polacy dobrze przygotowali się do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Dobrze przygotujmy się do tej obywatelskiej powinności. Polska potrzebuje naszej aktywności. Wolność i demokracja są zadaniem dla każdego z nas! Gorąco apeluję, aby wszyscy, którym losy kraju, losy ich środowiska i bliskich nie są obojętne, skorzystali ze swego prawa i wzięli udział w wyborach - powiedział prezydent.
Jak przyznał, wie, że wielu Polaków czuje się zmęczonych i zniechęconych, a "atmosfera, zwłaszcza w ostatnim czasie, bywa duszna". Pojawia się wrażenie, jakoby Polska była wyłącznie krajem afer. Ale to nieprawda, stojąca w sprzeczności z oczywistymi faktami. W uczciwym portrecie Polski barwy jasne zdecydowanie dominują nad ciemnymi. Dobrych wiadomości jest znacznie więcej, choć nie zawsze są one upowszechniane - ocenił Kwaśniewski.
"Kontynuować oczyszczanie życia publicznego z korupcji"
Prezydent podkreślił, że należy kontynuować "oczyszczanie polskiego życia publicznego z korupcji, nieuczciwości i nadużyć", ale należy to czynić "zgodnie z regułami demokracji, w szacunku dla prawa". Inaczej zamiast odzyskać zdrowie, wpędzimy się w inną chorobę, nie mniej groźną, polegającą na ograniczeniu demokracji i podważaniu zasad państwa prawa. Potrzebujemy rozwoju, mądrych reform, a nie wyniszczającej rewolucji. Powszechna atmosfera nieufności szkodzi demokracji, bo właśnie ten system oparty jest na zaufaniu - powiedział Kwaśniewski.
Wyraził przekonanie, że wspólnym wysiłkiem uda się "dalej budować zdrowe państwo, w którym zaufanie do drugiego człowieka, wiara w jego dobrą wolę pozostanie wartością nadrzędną". Taki jest też, jak sądzę, testament wielkich postaci polskiego życia publicznego, które w tym roku od nas odeszły: Czesława Miłosza i Jacka Kuronia - powiedział prezydent.
Rok 2005 - rok ważnych rocznic
Podkreślił, że nadchodzący 2005 rok to czas ważnych rocznic, m.in. ćwierćwiecza Sierpnia 1980 roku i narodzin "Solidarności". To źródło wielkich przemian nie tylko w naszej Ojczyźnie, ale także początek fali wolności w całym regionie. Fali, która odmieniła oblicze kontynentu, pozwoliła mu się zjednoczyć. Pragniemy, aby jubileusz Polskiego Sierpnia stał się świętem przeżywanym przez wszystkich Europejczyków - powiedział Kwaśniewski.
Dodał, że w 2005 roku przypadną też 65. rocznica zbrodni katyńskiej, 60.rocznica wyzwolenia obozu zagłady w Auschwitz- Birkenau oraz zakończenia drugiej wojny światowej.
Ostatni rok prezydentury
Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że z początkiem 2005 r. wkracza w dziesiąty, ostatni już rok swojej prezydentury. Składając prezydencką przysięgę, powiedziałem: "Polsko, jestem Twoim sługą". Tym przekonaniem i odpowiedzialnością starałem się zawsze kierować w wypełnianiu mojej misji. Jakim prezydentem okazałem się dla Rzeczypospolitej, dla wszystkich Polaków� Możecie teraz sami osądzić. Polska zajmuje dzisiaj lepszą pozycję w Europie i na świecie niż wtedy, gdy obejmowałem swój urząd - powiedział.
Prezydent podziękował "z całego serca za wszystkie dowody zrozumienia, zaufania, sympatii i poparcia, jakich przez te długie lata" doświadczał on i jego małżonka od obywateli. Przepraszam, jeśli zawiodłem czyjeś oczekiwania. Dziękuję za niezliczone spotkania z Polakami, z wieloma spośród Was. Każde z nich mnie wzbogaciło. Chcę zrobić wszystko, aby także tym ostatnim rokiem mojej prezydentury dobrze zapisać się w Państwa pamięci i w polskiej historii - mówił.
"Dziękuję Rodakom"
Być Prezydentem Rzeczypospolitej to wielki honor i obowiązek. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy mnie w tej misji wspierają. A zwłaszcza tym nieznanym z imienia i nazwiska, nieobecnym na pierwszych stronach gazet moim Rodakom - uczciwym, pracowitym, gotowym do poświęceń, życzliwym i solidarnym. Jesteście polską siłą i nadzieją! - powiedział Kwaśniewski.
Prezydent podkreślił, że w tę szczególną noc "łączymy się ze wszystkimi, których dotknęła tragedia trzęsienia ziemi i powodzi na azjatyckich wybrzeżach". Polskie społeczeństwo, cała światowa wspólnota, pośpieszyły z pomocą. Apeluję do moich rodaków o jeszcze większą ofiarność w tej sprawie. Pokażmy, że jesteśmy solidarni, że los innych jest dla nas ważny - zaapelował.
Prezydent Kwaśniewski, który jest również zwierzchnikiem polskich sił zbrojnych, pozdrowił tych, którzy "pełnią służbę. Naszych żołnierzy w Iraku i Afganistanie, na Bliskim Wschodzie i na Bałkanach".
Z całego serca pozdrawiam ludzi samotnych, pozbawionych domu i rodzinnego ciepła, chorych i cierpiących w szpitalach. Pamiętajcie, Drodzy Państwo - nasze myśli, najlepsze życzenia są z Wami. Wszystkim Rodakom, w kraju i za granicą, życzę dobrych dni, wszelkiej pomyślności i poczucia dumy z rozwijającej się Rzeczypospolitej, z coraz silniejszej Polski w silnej, solidarnej Europie. Szczęśliwego Nowego Roku! - powiedział prezydent.