Prezydent w Dniu Flagi: w III RP patriotyzm zanikł
2 maja przypada Dzień Flagi. Prezydent przypomniał w "Sygnałach Dnia", że został on ustanowiony w ramach odbudowy uczuć patriotycznych w naszym kraju. Lech Kaczyński ocenił, że w III Rzeczpospolitej nastąpił zanik patriotyzmu.
Lech Kaczyński dodał, że pierwsze lata były bardzo trudne dla naszego kraju, gdyż obniżyła się wówczas stopa życiowa Polaków. Ponadto ci, którzy zdobyli panowanie w naszym kraju, nie byli zainteresowani patriotyzmem, gdyż wtedy padłoby pytanie o ich przeszłość.
Lech Kaczyński prosił również, by Polacy wzięli udział w obchodach 3 Maja, choćby oglądając transmisję telewizyjną uroczystości. Prezydent podkreślił, że możemy być dumni z Polski, jej godła, hymnu i historii.
Lech Kaczyński mówił, że działania władz III RP świadomie zmierzały do wykorzenienia w Polakach uczuć patriotycznych. Nazwał ich działania "pedagogiką społeczną, która mieszała to co dobre i złe w naszej historii. Prezydent przypomniał, że programy, które poruszały trudne patriotyczne sprawy były nadawane późno wieczorem, a tym samym były niedostępne dla zwykłego człowieka.
Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia przypomniał, że w celu odbudowy polskiego patriotyzmu otworzono Muzeum Powstania Warszawskiego, zorganizowano bardzo uroczyste obchody 25 rocznicy powstania Solidarności, a także całkowicie zmieniono politykę odznaczeń. Dziś odznaczani są tylko ci, którzy brali udział w walce o niepodległą Polskę - powiedział prezydent.
Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, w przyszłości należy ustanowić przynajmniej jeszcze jedno święto państwowe - 31 sierpnia w rocznicę podpisania Porozumień Gdańskich lub 12 września w rocznicę powołania pierwszego rządu niekomunistycznego. Myślę, że w najbliższych latach, jeżeli będą one tak udane gospodarczo jak dotychczas, Polskę będzie stać na jeszcze jeden wolny dzień - powiedział Lech Kaczyński.
Z okazji Dnia Flagi i Święta 3 Maja Lech Kaczyński złożył na antenie Polskiego Radia życzenia Polakom, między innymi mocnego państwa, gdyż - jak podkreślił - mocne państwo to nie zagrożenie dla obywateli, ale ich ochrona.