Prezydent stolicy: Trasa Toruńska ma stary system odwadniania
Według prezydent stolicy do podtopień Trasy Toruńskiej dochodzi ze względu na pochodzący z lat 80. system odwadniania. Hanna Gronkiewicz-Waltz wyraziła nadzieję, że w tym roku GDDKiA podpisze umowy z wykonawcą i zacznie się kolejny etap modernizacji tej trasy.
10.06.2013 | aktual.: 10.06.2013 11:20
Jak podkreśliła Gronkiewicz-Waltz, trasa jest fragmentem drogi krajowej S8, za którą odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. "Czekam z utęsknieniem, kiedy GDDKiA podpisze, już po przetargu, umowy z wykonawcą i zacznie się - mam nadzieję jeszcze w tym roku - kolejny etap remontu, modernizacji Trasy Toruńskiej" - powiedziała w poniedziałek prezydent w Programie III Polskiego Radia.
Pytana o to, kiedy zostanie ponownie otwarty tunel Wisłostrady, Gronkiewicz-Waltz odparła: "Mam nadzieję, że uda się jeszcze w tym miesiącu. Prace już zostały zakończone. Teraz będą odbiory Zarządu Dróg Miejskich i wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego". Podkreśliła, że priorytetem jest bezpieczeństwo kierowców.
Rano przywrócono ruch na Trasie Toruńskiej, która w wyniku gwałtownej ulewy była zablokowana od niedzielnego popołudnia. W ciągu doby strażacy interweniowali około 200 razy.
Fragment Trasy Toruńskiej został całkowicie zalany na wysokości ul. Mickiewicza (woda miała nawet 2 metry głębokości). Pod wodą znalazło się kilka samochodów. Trudność polegała na tym, że wody, która zalała Trasę Toruńską, nie można było odpompować i trzeba było czekać aż zostanie ona wchłonięta przez system kanalizacyjny.
Ulewa znacząco utrudniła ruch w Warszawie, oprócz Trasy Toruńskiej, zalana była także m.in. Wisłostrada. Wczesnym popołudniem z powodu gwałtowanych opadów deszczu z ruchu były wyłączone cztery stacje metra: Ratusz Arsenał, Dworzec Gdański, Plac Wilsona i Marymont.