"Prezydent sprzeciwił się niszczeniu mediów publicznych"
Prezydenckie weto to bardzo istotny znak
sprzeciwu przeciwko realizowanemu przez Platformę planowi
niszczenia mediów publicznych - ocenił prezes Polskiego Radia
Krzysztof Czabański. Podobnie uważa Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Witold Kołodziejski.
Nie wyobrażałem sobie innej decyzji, ponieważ nowelizacja próbuje zepsuć media publiczne. Wszystkie projekty Platformy zmierzają do tego, żeby media publiczne po pierwsze rząd przejął, po drugie sprywatyzował to, co jest wartościowe, po trzecie zlikwidował resztę - powiedział Czabański.
Taki znak sprzeciwu jest bardzo istotny w polskim życiu publicznym w tej chwili, kiedy wyraźnie widać, że mimo głosu różnych środowisk twórczych, ludzi kultury, części środowisk medialnych, wielu wypowiedzi obywatelskich, wielu wypowiedzi ludzi nauki rząd się nie cofa na tej drodze zniszczenia mediów publicznych - podkreślił prezes Polskiego Radia.
W ocenie Czabańskiego prezydent podejmując decyzję o zawetowaniu ustawy, nie zaś skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego, ma bardzo dobry punkt widzenia i rozeznaną sytuację.
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Witold Kołodziejski skomentował, że rząd Donalda Tuska wprowadza chaos legislacyjny w sprawie mediów publicznych. Uchwala bowiem ustawę medialną, oraz ustawę o opłatach abonamentowych, a w jeszcze odrębnym dokumencie wprowadza zapisy o cyfryzacji.
Szef Krajowej Rady podkreślił, że ustawa nie rozwiązywała problemów i pogłębiała dualizm między Radą a Urzędem Komunikacji Elektronicznej. Zdaniem Witolda Kołodziejskiego, należałoby raczej ponownie znowelizować ustawę medialną i abonamentową i w obu zamieścić zapisy o cyfryzacji.
Prezydent Lech Kaczyński zawetował nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Przygotowana przez PO nowelizacja znacznie ogranicza kompetencje KRRiT. Przyznawanie koncesji, kontrolowanie nadawców - z wyjątkiem kontroli programowej - miały przejść do Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE). Nowela zmienia zasady wyboru członków KRRiT, rad nadzorczych i zarządów mediów publicznych. W efekcie można byłoby przerwać kadencje obecnych władz mediów publicznych.
Odrzucenie w Sejmie weta prezydenta wymaga większości co najmniej 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Oznacza to, że koalicja PO-PSL musi szukać sojuszników, by uzyskać taką większość.