Prezydent spotka się z premierem ws. Rosji i UE
Prezydent Lech Kaczyński spotka się z
premierem Donaldem Tuskiem przed planowanym na 1 września szczytem
UE w sprawie Gruzji; prezydent weźmie także udział w samym
szczycie - poinformował wiceszef Kancelarii Prezydenta
Piotr Kownacki.
27.08.2008 | aktual.: 27.08.2008 16:27
Kownacki poinformował, że pismo w sprawie spotkania wpłynęło do Kancelarii Prezydenta w środę rano, a prezydent "bardzo chętnie" spotka się z szefem rządu.
Szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak podał już termin spotkania. Dojdzie do niego w piątek o godz. 12.00 w Sopocie.
O zorganizowanie spotkania konsultacyjnego z prezydentem zwrócił się na piśmie do Kownackiego szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski. Rozmawiałem już z panem prezydentem, który jest na urlopie, oczywiście bardzo chętnie przyjmuje tę propozycję spotkania - powiedział Kownacki.
Podkreślił, że chodzi o to, by przed szczytem UE prezydent i premier przedyskutowali sytuację i uzgodnili stanowisko, co jest "pożyteczne, potrzebne i właściwe".
Kownacki zaznaczył, że szczyt UE odbędzie się dopiero w poniedziałek, dlatego też nie ma potrzeby, by spotkanie odbyło się na przykład jeszcze w środę, tym bardziej, że sytuacja jest dynamiczna.
We wtorek prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wydał dekret, który uznał niepodległość Abchazji i Południowej Osetii; w efekcie sytuacja zupełnie się zmieniła. Nie ma pewności, czy znów coś się nie zdarzy - powiedział wiceszef Kancelarii Prezydenta.
Nowak podkreślił, że skoro prezydent jest na urlopie, to premier przystał na pierwszą możliwą datę. Rano w TVN24 Nowak mówił, że premier jest gotów spotkać się z prezydentem "jak najszybciej - dziś, jutro".
Czekamy na oficjalny sygnał z Kancelarii Prezydenta, na razie nie komentujemy- tak Nowak odniósł się do informacji, że na poniedziałkowy szczyt UE wybiera się - obok premiera - również prezydent.
Jeżeli otrzymamy oficjalną drogą informację z Kancelarii Prezydenta, że prezydent chciałby wziąć udział w Radzie Europejskiej - a przypomnę, że jest to spotkanie szefów rządów - wtedy się do tego odniesiemy - powiedział Nowak dziennikarzom. Przyznał jednocześnie, że zdarzają się sytuacje nadzwyczajne i na Radzie Europejskiej obok premiera jest też prezydent.
Nic więcej od tego, co powiedział Kownacki za pośrednictwem mediów, nie wiemy na razie to jest forma doniesienia medialnego pana Kownackiego - dodał Nowak.
Nowak podkreślił też, że ważne jest, aby UE wobec ostatnich działań rosyjskich mówiła "silnym, zdecydowanym, jednym głosem".
Żadnego rodzaju wycieczki indywidualne. Nieskoordynowana, zatomizowana polityka nie służy samej Gruzji, rozwiązaniu tego konfliktu. Polski rząd i premier patronuje i wspiera każde działanie, które prowadzi do silnej, solidarnej reakcji UE. Na taką silną reakcję mamy nadzieję w poniedziałek - mówił.
Nowak wyraził satysfakcję, że w sprawie Gruzji z całej UE słychać "jednolite głosy". Nawet te głosy, które na początku konfliktu gruzińskiego brzmiały niejednoznacznie, dzisiaj są bardzo jednoznaczne - zauważył.
Według Nowaka, jest to bardzo dobry prognostyk przed poniedziałkiem. W zasadzie potwierdzenie linii, którą prezentuje Polska od początku tego konfliktu: integralność terytorialna Gruzji musi być zachowana, sześciopunktowy plan prezydenta Sarkozy'ego musi być wypełniony i takiego stanowiska oczekujemy od Unii Europejskiej - podkreślił.