PolskaPrezydent Sopotu Jacek K. zatrzymany za korupcję

Prezydent Sopotu Jacek K. zatrzymany za korupcję

Prezydent Sopotu Jacek K. został zatrzymany przez CBA na wniosek prokuratury. Prokuratura stawia mu 8 zarzutów, w tym 7 korupcyjnych.

Prezydent Sopotu Jacek K. zatrzymany za korupcję
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa

28.01.2009 | aktual.: 29.01.2009 15:35

Wiadomo, że siedem zarzutów dla Jacka K. ma charakter korupcyjny, ósmy dotyczy działań przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. K. podejrzewany jest m.in. o złożenie propozycji korupcyjnej sopockiemu biznesmenowi.

W lipcu 2008 roku trójmiejski biznesmen Sławomir Julke zarzucił prezydentowi Sopotu, że ten zażądał od niego łapówki w zamian za pomoc w zdobyciu przychylnej decyzji urzędników. Julke jako dowód przedstawił nagranie rozmowy jaką odbył z prezydentem.

Prokuratura nie zdradza więcej szczegółów zarzutów, postawionych prezydentowi Sopotu Jackowi K. - O szczegółach dotyczących zarzutów wobec prezydenta nie mogę mówić z tej prostej przyczyny, że w przestępstwach korupcyjnych jedna osoba przyjmuje korzyści majątkowe, inna je wręcza, więc w najbliższym czasie planowane są dalsze czynności i dalsze zarzuty wobec innych osób - powiedział szef gdańskiego biura Prokuratury Krajowej Zbigniew Niemczyk.

Prezydentowi Sopotu grozi kara 10 lat pozbawienia wolności.

Prezydent Sopotu został dziś przesłuchany w sopockiej prokuraturze. Nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i przedstawił wyjaśnienia, rozbieżne z ustaleniami śledczych. Po wyjściu z prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty, K. został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA.

O godz. 14.00 do Sądu Rejonowego w Gdańsku wpłynął wniosek prokuratury o zastosowanie aresztu wobec prezydenta Sopotu Jacka K. - poinformował rzecznik prasowy gdańskiego sądu Rafał Terlecki.

Jak wyjaśnił, sąd ma 24 godziny na zajęcie się tą sprawą. Zdaniem Terleckiego, decyzja sądu o ewentualnym aresztowaniu prezydenta Sopotu może zapaść w czwartek przed południem.

Prokuratura Krajowa bada tak zwaną "aferę sopocką" od lipca zeszłego roku. Wówczas trójmiejski biznesmen zawiadomił prokuraturę o propozycji korupcyjnej, jaką miał mu złożyć Jacek K.

W tej sprawie, zarzuty składania fałszywych zeznań i poświadczania nieprawdy w dokumentach, przedstawiono miejskiej konserwator zabytków.

Podczas śledztwa wyszedł na jaw także inny wątek, związany z przetargiem na samochód dla sopockiego magistratu. Prokuratura postawiła w tej sprawie zarzuty sekretarzowi miasta i kierowcy prezydenta. Obaj zasiadali w komisji przetargowej.

"Prezydent Sopotu powinien podać się do dymisji"

Pełnomocnik PiS w Sopocie Aleksandra Jankowska powiedziała, że już najwyższy czas, żeby prezydent Sopotu podał się do dymisji.

Jej zdaniem, żeby 'wypalić' korupcję w Sopocie do końca, nie wystarcza tylko jedna dymisja. - Z urzędu i ze spółek komunalnych powinni odejść wszyscy ludzie prezydenta -mówi.

Jankowska podkreśliła, że "sopocki PiS od dawna mówił o układzie w mieście i spodziewał się takiej sytuacji".

Do prezydenta Sopotu, aby podał się do dymisji, apeluje także poseł do Parlamentu Europejskiego Hanna Foltyn-Kubicka. "Prokurator nie złożyłby takiego wniosku, gdyby nie zachodziła obawa matactwa, a zebrane dowody pozostawiały wątpliwości co do winy Pana K." - pisze Foltyn-Kubicka w oświadczeniu przesłanym Wirtualnej Polsce. Jak dodaje, "w tej sytuacji nie ulega najmniejszej wątpliwości, że jedynym honorowym wyjściem jest złożenie dymisji. Byłoby fatalnie, gdyby urząd Prezydenta Sopotu był sprawowany zza krat, tak jak miało to miejsce niedawno w Olsztynie. Na takim zachowaniu ucierpiałaby nie tylko powaga administracji, pogłębiłoby to również nieufność obywateli do prawa."

"On jest niewinny!"

Przewodniczący Rady Miasta Sopotu Wieczesław Augustyniak wierzy w niewinność prezydenta Sopotu. - Już od 18 lat współpracuję z prezydentem Jackiem K. i nigdy przez te lata nie miałem zastrzeżeń co do jego uczciwości - powiedział szef sopockiej Rady Miasta.

Augustyniak jest zaskoczony zatrzymaniem i wnioskiem o aresztowanie prezydenta Sopotu i nazywa to "spektakularnym uderzeniem". Jak dodał, obowiązki prezydenta Sopotu przejmie teraz jeden z jego zastępców Wojciech Fułek.

Przewodniczący Rady Miasta podkreślił, że jest przeciwny odwoływaniu K. z funkcji prezydenta. Może się to odbyć tylko w drodze referendum mieszkańców, na co musi się wcześniej zgodzić Rada Miasta.

Augustyniak nie planuje zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Sopotu. Najbliższa przewidziana jest na piątek.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)