"Prezydent się myli, rekonstrukcja rządu nie jest potrzebna"
Nie zgadzam się - podobnie jak cała koalicja - z poglądem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, że potrzebna jest rekonstrukcja rządu Donalda Tuska - powiedział wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld (PO).
15.02.2009 | aktual.: 15.02.2009 13:24
- Na szczęście nie pan prezydent konstruuje rząd. Wpływa na jego skład, ale tylko formalnie. Pan prezydent ma oczywiście prawo do wyrażania swojego poglądu, ale to tylko tyle. Ja się z tym poglądem nie zgadzam, tak jak i cała koalicja - powiedział Adam Szejnfeld w Radiu ZET.
Odniósł się on w ten sposób do wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego, że w czasach kryzysu "rząd wymaga zasadniczej rekonstrukcji" i "wyraźnego wzmocnienia". - Na razie nie widać jednak takiej woli ze strony premiera - mówił prezydent w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Prezydent powiedział też, że mogłoby dojść do szerokiego paktu politycznego, bo uzasadnia to obecna sytuacja. - Niestety, istnieją pewne obiektywne przeszkody. Otóż panowie Palikot i Niesiołowski w specyficzny sposób "torują drogę" do takiego paktu - mówił.
Dopytywany, czy wobec kryzysu powinno dojść do koalicji PO-PiS, prezydent powiedział, że nawet jeżeli tak, to "stan napięcia wydaje się wciąż zbyt wysoki, by było to możliwe".
Komentując słowa prezydenta w sprawie koalicji PO-PiS, Szejnfeld powiedział, że "to bardzo dziwna i zaskakująca wypowiedź". - Wracanie do idei PO-PiS po tylu latach udowadniania prawie każdego dnia, że te dwie partie różną się prawie fundamentalnie, właściwie w każdej dziedzinie. Jest bardzo dziwne. To jest rzecz zaskakująca, nieprawdopodobna i nie do zrealizowania - podkreślił.
Zdaniem ministra w Kancelarii Prezydenta Michała Kamińskiego, prezydent mówił "o możliwości czysto teoretycznej".