PolskaPrezydent podziękował za wspólne świętowanie 11 listopada

Prezydent podziękował za wspólne świętowanie 11 listopada

Bronisław Komorowski podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że Święto Niepodległości "było obchodzone nie na zasadzie dzielenia, ale poczucia wspólnoty". Prezydent w niedzielę poprowadził ulicami stolicy marsz "Razem dla Niepodległej".

Prezydent podziękował za wspólne świętowanie 11 listopada
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

12.11.2012 | aktual.: 12.11.2012 14:33

- Chciałbym bardzo serdecznie podziękować tym, którzy zechcieli w jakikolwiek sposób przyczynić się do tego, że to święto, nasze wspólne Święto Niepodległości, było obchodzone nie na zasadzie dzielenia, konfliktowania, a na zasadzie poczucia wspólnoty - powiedział prezydent.

Komorowski podziękował też mediom za to, że "zechciały uczestniczyć w pokazywaniu takiej właśnie próby przywrócenia ogólnonarodowego charakteru Świętu Niepodległości".

- Jestem bardzo zadowolony, bardzo szczęśliwy z tego powodu, iż było widać, że ta oferta, propozycja przypadła do gustu Polakom i mieszkańcom Warszawy - powiedział prezydent.

Jak dodał, świadczy o tym ogromna liczba osób, nie tylko uczestników marszu, ale i przyglądających się pochodowi, pozdrawiających z okien. - Było widać masę ludzi uśmiechniętych, będziemy kontynuowali te wysiłki w latach następnych - zapowiedział.

W niedzielę tłumy warszawiaków przeszły w marszu "Razem dla Niepodległej"; wraz z prezydentem oddali hołd m.in. Józefowi Piłsudskiemu i Romanowi Dmowskiemu. Idea tego marszu powstała po ubiegłorocznych zajściach na ulicach Warszawy związanych z Marszem Niepodległości, organizowanym przez Młodzież Wszechpolską i Obóz Narodowo-Radykalny.

Komorowski powiedział też, że zabytkowy czołg Renault FT, który 11 listopada na lawecie jechał w prezydenckim marszu, będzie stał na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego podczas piątkowej wizyty prezydenta Francji Francois Hollande`a.

- Czołg jest pamiątką niezwykłą, świadkiem niezwykłych wydarzeń, sięgających roku 1920, kiedy to Francja udzielała nam poparcia politycznego i militarnego, także w zakresie sprzętu wojskowego, co zaowocowało zwycięstwem nad bolszewikami w 1920 roku - powiedział prezydent.

Jak ocenił, wizyta Hollande`a to znakomita okazja, "by tak niezwykła pamiątka pracowała politycznie nadal, jako świadek tamtych wydarzeń i świadek współpracy polsko-francuskiej".

Komorowski powiedział, że to ze strony francuskiej padła sugestia, by odzyskany w tak niezwykłych okolicznościach w Afganistanie czołg "był także świadkiem wizyty prezydenta Hollande'a w Warszawie w dniu 16 listopada".

- Wydaje mi się to być dobrym pomysłem (...), aby podkreślać nie tylko wspólnotę polityczną polsko-francuską dzisiaj, w ramach UE, NATO, ale również czynić takie odniesienia do historii - ocenił prezydent.

Komorowski wysłał list do prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja z podziękowaniami za przekazanie Polsce czołgu. Czołg Renault FT-17, podarowany Polsce przez władze afgańskie, to pierwszy model czołgu używany przez Wojsko Polskie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)