Prezydent Pakistanu: nie zrezygnuję!
Prezydent Pakistanu Pervez Musharraf
oświadczył w wywiadzie dla dziennika "Wall
Street Journal", że nie zamierza podawać się do dymisji.
20.02.2008 | aktual.: 20.02.2008 05:28
W poniedziałkowych wyborach parlamentarnych, odbieranych powszechnie jako test poparcia dla Musharrafa, związana z nim partia Pakistańska Liga Muzułmańska (PML-Q) poniosła dotkliwą porażkę. Ponad połowę głosów uzyskały natomiast dwie główne partie opozycyjne - partia zabitej w grudniu byłej premier Benazir Bhutto, Pakistańska Partia Ludowa (PPP), oraz partia innego byłego premiera Nawaza Sharifa, Pakistańska Liga Muzułmańska-N (PML-N).
Na pytanie, czy ma zamiar podać się do dymisji, Musharraf odparł: jeszcze nie. Musimy iść naprzód, by zbudować w Pakistanie stabilny, demokratyczny rząd.
Wdowiec po Bhutto, Asif Ali Zardari zapowiedział we wtorek, że partia byłej premier będzie próbowała stworzyć koalicję z ugrupowaniami przeciwnymi Musharrafowi. Prezydent zapewnił na łamach "WSJ", że chciałby współpracować z wszystkimi partiami i koalicjami, ponieważ jest to w interesie Pakistanu.
Wybory zostały przeprowadzone w momencie poważnego kryzysu, który nęka ten dysponujący bronią atomową kraj. Wywołały go m.in. śmierć w zamachu Benazir Bhutto i zaostrzenie sytuacji na terenach pogranicza z Afganistanem, gdzie wyzwanie rządowi rzucili ekstremiści islamscy.