Trwa ładowanie...
d2hdclc
19-05-2008 00:30

Prezydent Olsztyna zostanie w areszcie?

Prokuratura wystąpi o przedłużenie aresztu
Czesława Małkowskiego, prezydenta Olsztyna - zapowiada
"Rzeczpospolita".

d2hdclc
d2hdclc

Formalnie decyzja o tym, czy śledczy z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku wystąpią do sądu o przedłużenie aresztu dla Czesława Małkowskiego, zapadnie 31 maja. Ale już dziś wiadomo, że taka decyzja będzie podjęta. Wynika to z materiału zgromadzonego w sprawie. Cały czas istnieje obawa matactwa, ale przede wszystkim prezydentowi grozi wysoka kara - mówi informator "Rz".

Małkowski jest podejrzany o gwałt na ciężarnej urzędniczce oraz o molestowanie podwładnych. Kilka dni temu prokuratura wystąpiła do olsztyńskiego ratusza o przekazanie jej ksiąg wejść i wyjść do ratusza z lat 2001 - 2003. Śledczy chcą też znać nazwiska sprzątaczek oraz strażników, którzy w tamtym czasie pracowali w ratuszu. Z zeznań świadków i pokrzywdzonych wynika, że do prezydenta w późnych godzinach wieczornych przychodziły kobiety. Trzeba ustalić, kim były i po co przyszły - opowiada rozmówca gazety.

Ale już dziś wiadomo, że śledczy nie dostaną ksiąg wyjść i wejść. Ewidencja przepadła w dziwnych okolicznościach. Mówiąc krótko, księgi zaginęły - informuje pracownik ratusza.

Na tym nie koniec. "Rz" dowiedziała się, że w najbliższych dniach Małkowski może usłyszeć kolejne zarzuty w seksaferze. Wszystko dwa nowe wnioski złożone przez urzędniczki o ściganie Małkowskiego. Zeznania jednej z kobiet mogą być wręcz kluczowe.

d2hdclc

Według informacji gazety urzędniczka opowiedziała śledczym o tym, jak Małkowski u siebie w gabinecie chciał ją siłą zmusić do czynności seksualnych. Kobieta się broniła, uderzając Małkowskiego rękoma. W tym czasie do gabinetu prezydenta wszedł Andrzej Ryński, obecny wiceprzewodniczący SLD. Według relacji kobiety Ryński miał powiedzieć: Poczekam w sekretariacie, jak skończysz, wejdę.

Ryński od początku wybuchu seksafery twierdzi, że nie wiedział o tym, co działo się w ratuszu. Nie przypominam sobie - mówi Ryński. Adam Kozub, rzecznik białostockiej prokuratury: Nie potwierdzamy ani też nie zaprzeczamy żadnym informacjom związanym ze śledztwem w sprawie pana Małkowskiego. (PAP)

d2hdclc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2hdclc
Więcej tematów