Prezydent odsłonił pomnik Jana Pawła II

W uroczystości na przemyskim placu Niepodległości uczestniczyło kilka tysięcy ludzi. Zapalali znicze i świece.

Jan Paweł II był postacią niepowtarzalną w historii świata, w historii chrześcijaństwa. Jego rola będzie doceniona w następnych pokoleniach jeszcze bardziej niż dzisiaj - powiedział prezydent. Podkreślił, że Jan Paweł II "jutro będzie bohaterem na skalę jeszcze większą". Mówię wyłącznie o ludzkim wymiarze, ponieważ tylko do tego jestem upoważniony - zaznaczył.

Pomnik z brązu przedstawia siedzącego Jana Pawła II z Ewangelią w prawej ręce. Autorem monumentu jest Tomasz Radziewicz.

Odsłonięcie pomnika poprzedziło odznaczenie przez prezydenta 10 kombatantów, związanych z Przemyślem, Krzyżami Oficerskimi i Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski "za zasługi dla niepodległości RP i za działalność na rzecz środowiska kombatanckiego".

Dokonałem tego, co stanowi mój elementarny obowiązek - obowiązek pamięci o naszej historii, obowiązek pamięci o naszych bohaterach, obowiązek pamięci o wspaniałym pokoleniu rodziców mojego pokolenia, które na swoich barkach niosło ciężar walki o wolną Polskę, w tragicznych latach II wojny światowej, a także w latach następnych. Wasz trud nie poszedł na marne - mówił prezydent.

Dodał, że "starał się nadrobić to, czego nie uczyniono w ciągu kilkunastu ostatnich lat".

Kościół i rodzina są podstawą naszego bytu, chociaż nikomu nie wolno odbierać swobody wyboru. Bez nich Polska nie będzie tą Polską, która przetrwała czasy potęgi i która przetrwała czasy kryzysu i niewoli, wojny i znów daleko idącego zniewolenia. Ta Polska dalej jest i nie zapominajmy, komu to zawdzięczamy - zwrócił się do odznaczonych prezydent.

Na placu Niepodległości L. Kaczyński mówił także o warunkach, jakie muszą być spełnione, żeby w Polsce "zmieniało się jeszcze więcej i jeszcze szybciej na lepsze".

Warunków jest kilka, a Ziemia Podkarpacka bardzo wiele z nich spełnia. Pierwszy to siła przedsiębiorczości Polaków, to ich energia i inteligencja. Warunek drugi to władza, która nie zna korupcji. Warunek trzeci, który ta ziemia spełnia w sposób wyjątkowy, to przywiązanie do polskości i patriotyzmu, i do tego, co z Polską jest od wieków związane - do Kościoła rzymskiego. Ta ziemia, Ziemia Podkarpacka, spełnia ten warunek w sposób wyjątkowy - stwierdził L. Kaczyński.

Prezydent odniósł się również do relacji polsko-ukraińskich. W Przemyślu żyją ludzie narodowości ukraińskiej i żyją z Polakami w zgodzie. Chciałbym, żeby zawsze żyli w zgodzie. Bo to jest wielka wartość. W imię przyjaźni, która łączy dwa wielkie kraje, trzeba wszystkie trudne sprawy rozwiązywać, trzeba je załatwiać w duchu pokoju. Pamiętając o szacunki i odrębności -dodał prezydent.

Wcześniej L. Kaczyński odwiedził Nehrybke k. Przemyśla i Krasiczyn. W Nehrybce ok. dwustu rolników i członków ich rodzin powitało go oklaskami i odśpiewaniem "sto lat". Prezydent odwiedził gospodarstwo rolne Macieja i Moniki Marczakiewiczów. Rolnicy na 106 ha uprawiają m.in. rzepak, buraki cukrowe i pszenicę. Prezydent spotkał się także z sąsiadami Marczakiewiczów.

Prezydent mówił głównie o rolnictwie. Nie poruszał polityki. Odniosłam wrażenie, że orientuje się w sprawach rolnictwa- powiedziała po spotkaniu Monika Marczakiewicz.

Prezydent uczestniczył także w uroczystym poświęceniu odrestaurowanej renesansowej kaplicy w zamku w Krasiczynie. Zbudowana na przełomie XVI i XVII wieku kaplica należy do najcenniejszych zabytków sakralnych w Polsce. W 1940 roku została zniszczona przez stacjonujących w zamku żołnierzy Armii Czerwonej. Została odrestaurowana przez Agencję Rozwoju Przemysłu.

Abp Michalik przypomniał, że "kaplica zawiera w sobie historię regionu i ojczyzny". Zwracając się do prezydenta, arcybiskup powiedział m.in.: Gratuluję, że pan jest tym, który przywraca piękno temu zamkowi i Podkarpaciu.