Prezydent odbiera ordery stalinowskim oprawcom
Prezydent Lech Kaczyński odbiera
odznaczenia państwowe osobom ich niegodnym. Zaczął od
stalinowskich oprawców: Heleny Wolińskiej-Brus i Wincentego
Romanowskiego - pisze "Życie Warszawy".
Gazeta dowiedziała się, że kilka dni temu prezydent pozbawił Romanowskiego Krzyża Kawalerskiego Orderu odrodzenia Polski nadanego przez Radę Państwa w 1980 roku i podobnego odznaczenia z 1972 roku. To była jego własna inicjatywa.
Również Wolińskiej-Brus odebrał nadane w latach 40. i 50. ordery. W obu przypadkach odebranie odznaczenia odbyło się przy pozytywnej decyzji kapituły.
To dopiero początek. Będziemy konsekwentnie wprowadzać nową politykę "odznaczeniową" - mówi Aleksander Szczygło, szef Kancelarii Prezydenta. I dodaje, że chodzi o uhonorowanie ludzi sekowanych w PRL, a nie utrwalaczy systemu.
Teraz biuro kadr i odznaczeń Kancelarii Prezydenta weryfikuje, kto nie jest godny nosić najwyższych odznaczeń państwowych. (PAP)