Prezydent o administrowaniu Warszawą: dużo do zrobienia
Jest z naszej strony olbrzymia wola, aby doprowadzić stolicę do takiego stanu, by mogła być wzorem władzy publicznej dla innych miast - powiedział prezydent Warszawy Lech Kaczyński.
04.09.2003 16:55
Czwartkowa konferencja była kolejną reperkusją wydarzeń opisanych w środę przez "Rzeczpospolitą", dotyczących układów korupcyjnych, jakie panowały w zarządzie miasta za poprzednich władz stolicy.
"Rz" w artykule "Towarzystwo wzajemnych inwestycji" napisała, że lukratywne kontrakty na nadzorowanie budowy stołecznych mostów (m.in. Świętokrzyskiego) dostała spółka Wojciecha Ławniczaka, biznesmena związanego z politykami PO, którzy zasiadali we władzach stolicy za poprzedniej kadencji, kiedy prezydentem stolicy był Paweł Piskorski. Wg "Rz", Ławniczak obiecał państwowej firmie ZBM zwycięstwo w przetargu na budowę mostu Świętokrzyskiego w zamian za dopuszczenie go do spółki. Tak się stało - powstała firma ZBM Inwestor Zastępczy, którą obecnie kontroluje przedsiębiorca.
Zdaniem prezydenta Kaczyńskiego, w sprawie administrowania Warszawą jest jeszcze dużo do zrobienia, choć - według niego - jest lepiej, niż było za poprzednich władz. W urzędzie miasta stworzono system instytucjonalny, który pozwala zapobiegać korupcji i sprawia, że wszystkie procedury są przejrzyste i jawne. Lech Kaczyński wymienił m.in. powołanie biura prawnego, zbudowanie nadzoru właścicielskiego, stworzenie profesjonalnego wydziału zamówień publicznych i biura kontroli.
Kaczyński powiedział, że w przypadku ok. 20 spraw załatwianych za poprzednich władz miasta złożył on zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu przestępstwa. Wśród nich wymienił m.in.: sprawę budowy kompleksu Złote Tarasy, Waparku, Trasy Świętokrzyskiej, budowy ratusza Wilanów.
W czwartek podczas sesji Rady Miasta radni z PO nie chcieli wypowiadać się na temat rzekomych układów korupcyjnych istniejących w mieście, gdy prezydentem był Paweł Piskorski. Małgorzata Ławniczak-Hertel (radna PO, była żona Wojciecha Ławniczaka, obecna Jerzego Hertla) przekazała dziennikarzom oświadczenie, w którym napisała, że artykuł "Rz" "zawiera szereg kłamstw i manipuluje faktami".
Z kolei obecny przewodniczący Rady Miasta, a za czasów prezydentury Pawła Piskorskiego członek komisji przetargowych w stolicy, Wojciech Kozak, pytany przez dziennikarzy o układy korupcyjne w zarządzie miasta w tamtych czasach, odpowiadał pytaniem: "jakie są dowody na istnienie nieuczciwych powiązań między samorządowcami i biznesmenami?"
