"Prezydent nie w pełni zadowolony, zwyciężył rozsądek"
Zwyciężył zdrowy rozsądek, a nie ten czy inny polityk - powiedział Donald Tusk pytany o rezultat swojego spotkania z Lechem Kaczyńskim. Premier i prezydent ustalili wspólnie, że podczas uroczystości w Lizbonie szefem polskiej delegacji będzie głowa państwa, natomiast podczas szczytu UE w Brukseli Polskę reprezentować będzie szef rządu. Być może prezydent nie ma pełnej satysfakcji, ja to rozumiem, ale ważne, że wyszliśmy z tego pierwszego zakrętu - dodał Tusk.
Zdrowy rozsądek podpowiada, aby w pracach Rady Europejskiej uczestniczył premier, bo to on de facto może podejmować wiążące decyzje - powiedział Donald Tusk.
Ustaliliśmy taki przebieg dwóch najbliższych dni, który jest dobry dla Polski i który jest dobrym precedensem na przyszłość - oświadczył premier.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński poinformował w komunikacie, że prezydent nie przewiduje swojej obecności podczas szczytu unijnego w Brukseli.
W czwartek w Lizbonie odbędzie się ceremonia podpisania Traktatu Reformującego UE, a w piątek w Brukseli szczyt UE.