Prezydent nie podpisze podatku dla najbogatszych
50-proc. stawki podatku dla najbogatszych najprawdopodobniej nie będzie - wynika z wypowiedzi Teresy Grabczyńskiej z Kancelarii Prezydenta.
30.11.2004 | aktual.: 30.11.2004 12:35
Jak powiedziała Teresa Grabczyńska, prezydent Kwaśniewski podpisze ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych, czyli PIT, w terminie konstytucyjnym, czyli do 9 grudnia. Natomiast aby nowa stawka mogła wejść od nowego roku w życie, ustawę powinien podpisać prezedent we wtorek, aby od północy mogła być opublikowana w Dzienniku Ustaw.
Szefowa Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Henryka Bochniarz, krytykując pomysł wprowadzenia 50-proc. stawki podatkowej, wyraziła przekonanie, że jej odrzucenie mogłoby otrzeźwić polityków, aby "nie majstrowali" przy podatkach.
Podatki to nie jest wajcha, którą można sobie przestawiać z soboty na niedzielę - powiedziała Henryka Bochniarz. Wszyscy, nawet ci, co proponowali 50-proc. stawkę podatkową wiedzą, że nie przyniesie ona pieniędzy. Politycy jednak uznali, że podatnicy docenią ich intencje - dodała szefowa Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych. Jej zdaniem podatnicy nie dali się jednak takim poczynaniom zwieść.
Z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wynika, że aby nowa stawka mogła być pobierana, to ustawa podatkowa musi ukazać się w Dzienniku Ustaw najpóźniej do 30 listopada. Zatem jeśli prezydent nie podpisze do północy ustawy, to nowa 50-proc. stawka podatku dla najbogatszych najprawdopodobniej nie wejdzie w życie.
Natomiast jeśli prezydent podpisze ustawę podatkową później, a ma na to czas do 9 grudnia, to obowiązywać będą pozostałe rozwiązania tej ustawy.