Trwa ładowanie...
18-03-2008 13:40

"Prezydent nie może straszyć Polaków"

Nie ma takich zagrożeń jak śluby homoseksualistów, czy
adoptowanie przez nich dzieci. Niemcy na bazie mapki pokazanej w
orędziu, nie zabiorą polskich ziem - tak o wystąpieniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego mówi szef klubu PSL Stanisław Żelichowski. Nie można straszyć społeczeństwa zagrożeniami, bo ich nie ma - dodaje Żelichowski.

"Prezydent nie może straszyć Polaków"Źródło: PAP
d2rme78
d2rme78

Fragmentom wystąpienia prezydenta towarzyszyła muzyka z filmu "Polskie drogi". Wystąpienie było przeplatane archiwalnymi zdjęciami z ubiegłorocznych szczytów UE. Pokazano także zdjęcia ze ślubu homoseksualistów i czarno-białą, przedwojenną mapę Niemiec, obejmującą część Polski.

Zdaniem szefa klubu PSL, takie rzeczy nie mogą być pokazywane w oficjalnym wystąpieniu głowy państwa. W ocenie Żelichowskiego, ludzie nie czytają traktatów, więc politycy powinni mieć wśród nich uznanie i mówić prawdę. Jak podkreślił, nie można dopuścić do tego, aby w zależności od zapotrzebowania politycznego, wzbudzać demony, bo zmierza to w stronę osłabienia Europy i Polski.

Inny polityk PSL, Eugeniusz Kłopotek, dodał, że po wystąpieniu prezydenta dramatycznie zawęziło się pole co do ewentualnego kompromisu w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Jego zdaniem, prezydent zdecydowanie opowiedział się po stronie swojego zaplecza politycznego.

Gdyby to prezes PiS Jarosław Kaczyński wystąpił w taki sposób w imieniu swojej partii, byłoby to na miejscu - wyjaśnił Kłopotek.

d2rme78

Odnosząc się do prezydenckiego projektu ustawy ratyfikacyjnej Żelichowski powiedział, że w założeniach projektu jest groźba utworzenia dawnego KOK-u, czyli Komitetu Obrony Kraju. Z taką różnicą, że w jego skład wchodził sekretarz partii, a teraz wchodzi prezydent - ironizował poseł PiS.

Zdaniem Żelichowskiego, nie ma konstytucyjnej możliwości, aby prezydent, marszałek Sejmu, Senatu i rządu jednomyślnie podejmowali decyzje w sprawie ewentualnego odstąpienia od zapisów Traktatu Lizbońskiego dotyczących kompromisu z Joaniny oraz protokołu brytyjskiego do Karty Praw Podstawowych. (mg)

d2rme78
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2rme78
Więcej tematów