Prezydent: nie da się powiedzieć, czy będą wybory w maju
Według prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w tej chwili nie da się powiedzieć, czy w maju odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne. Obecna postawa Platformy Obywatelskiej może spowodować "konieczność przyjęcia różnych rozwiązań", których on sam nie jest entuzjastą - uważa prezydent.
01.04.2006 | aktual.: 01.04.2006 20:01
Dziennikarze pytali prezydenta, który przebywał z wizytą we Lwowie, czy w maju odbędą się w Polsce wcześniejsze wybory. Na to pytanie nie da się w tej chwili odpowiedzieć, dlatego, że nie ma w tej chwili (w Sejmie) odpowiedniej większości - podkreślił Kaczyński.
To zależy od Platformy Obywatelskiej, której postawa, jest można powiedzieć, bardzo dziwna - dodał. Bo z jednej strony (PO) twierdzi że rząd jest zły - ja nie podzielam tego poglądu - z drugiej strony, że nie powinno być koalicji z Samoobroną, z trzeciej strony, że nie wejdzie do koalicji, a z czwartej strony - nie chce, żeby były wybory - powiedział Kaczyński.
Przed odlotem ze Lwowa do Warszawy dziennikarze pytali prezydenta o to, jaki jest jego stosunek do ewentualnej koalicji rządowej PiS z Samoobroną. Kaczyński odpowiedział, że obecna postawa PO "może spowodować konieczność przyjęcia różnych rozwiązań, choć ja oczywiście nie jestem ich entuzjastą. Natomiast Polską trzeba rządzić" - dodał.
Wniosek PiS o samorozwiązanie Sejmu ma być głosowany w przyszłym tygodniu. Do jego przyjęcia potrzebne jest poparcie 2/3 ustawowej liczby posłów (co najmniej 307 głosów).