Prezydent Mołdawii zaprzysiężony
Prezydent Mołdawii Vladimir Voronin został zaprzysiężony na drugą kadencję. Zapowiedział zbliżenie swego postsowieckiego państwa z Unią Europejską.
Podczas uroczystości Voronin mówił o "europejskich przyjaciołach", którzy pomogą rozwiązać problem samozwańczej Republiki Naddniestrzańskiej. Oderwała się ona od Mołdawii po krwawym konflikcie na początku lat 90.
Voronin, krytykujący Rosję za odmowę wycofania wojsk z Naddniestrza, z łatwością wygrał na początku tygodnia reelekcję w parlamencie. 75 deputowanych (na 101) opowiedziało się za jego kandydaturą. Wcześniej partia komunistyczna, którą kieruje Voronin, zwyciężyła w wyborach parlamentarnych.
Wybór Voronina postawił Mołdawię, obok Ukrainy i Gruzji, w rzędzie byłych radzieckich republik, patrzących w kierunku Zachodu i pragnących przystąpić do Unii Europejskiej.
Mołdawski prezydent dobrze ocenił ruchy, które zmiotły reżimy w Gruzji i na Ukrainie. Odświeżająca bryza europejskich rewolucji tchnęła nowy wiatr w żagle mołdawskiej demokracji. Mołdawia nie jest dziś osamotniona w drodze do Europy - dodał.
Ludność tego najbiedniejszego europejskiego kraju liczy 4 miliony, z czego około miliona osób pracuje za granicą.
