Prezydent mianował gen. Edwarda Gruszkę na generała dywizji w Iraku

W ocenie gen. Gruszki potrzeba około roku, by siły irackie osiągnęły "pełną zdolność samodzielnego wykonywania działań".

Prezydent przypomniał, że polska misja zmienia swój charakter i staje się misją przede wszystkim szkoleniową. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to w dalszym ciągu misja ryzykowna, realizowana w skrajnie trudnych warunkach - podkreślił Kaczyński. Dodał, że "armia jest po to, żeby działać w warunkach trudnych, po to istnieje i w tych warunkach musi się sprawdzić".

Wiem, że żołnierz polski w tej misji, realizowanej już od kilku lat, sprawdził się. Do dziś ponad 10 tys. żołnierzy polskich brało udział w operacji irackiej. Jestem najgłębiej przekonany, że poza realizacją najżywotniejszych interesów naszej ojczyzny jest to też okazja do podniesienia stopnia wyszkolenia naszej armii - powiedział prezydent.

Prezydent życzył gen. Gruszce, by jego misja zakończyła się sukcesem. Ten sukces to z jednej strony wzorowe wykonywanie obowiązków, z drugiej strony także to, żeby strat było jak najmniej - dodał.

Gen. Gruszka powiedział po uroczystości dziennikarzom, że ma nadzieję, iż ta misja będzie o wiele spokojniejsza niż poprzednia (gen. Gruszka od stycznia do lipca 2004 r. dowodził stacjonującą w Karbali 1. brygadą wielonarodowej dywizji). Podkreślił, że sytuacja w polskiej strefie jest stabilna, nie ma tam większych problemów i "z tygodnia na tydzień, i miesiąca na miesiąc" zmienia się ona na lepsze. Ponadto - jak dodał - większość żołnierzy obecnej zmiany ma już za sobą doświadczenie co najmniej jednego pobytu w Iraku.

Trwa wymiana polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku; ma się ona zakończyć na przełomie stycznia i lutego.

Dowodzona przez Polaków wielonarodowa dywizja Centrum-Południe obejmuje dwie z 18 prowincji Iraku: Diwanija i Wasit, o łącznej powierzchni 25 tys. km kwadratowych, zamieszkane przez 1,8 mln ludzi, w większości szyitów.

Szósta zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku będzie liczyć ok. 900 żołnierzy.

W 2006 r. odpowiedzialność za bezpieczeństwo w Iraku będzie sukcesywnie przekazywana stronie irackiej. Misja Polaków ma mieć charakter doradczo-szkoleniowy. Żołnierze skupiać się będą głównie na szkoleniu irackiego wojska, policji, straży granicznej oraz doradztwie w zakresie kierowania organami administracji publicznej. Zajmą się też m.in. pomocą humanitarną.