Prezydent leci za granicę, a komisja śledcza czeka
Sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen będzie we wtorek czekać na prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego - powiedział dziennikarzom po posiedzeniu komisji jej wiceprzewodniczący Roman Giertych (LPR).
14.03.2005 18:55
Prezydent, odmawiając 7 marca stawienia się następnego dnia przed komisją śledczą, powiedział, że do końca swojej kadencji nie stawi się przed żadną komisją śledczą. 8 marca, gdy prezydent nie stawił się przed komisją, wezwała go ona ponownie - na 15 marca. We wtorek prezydent leci z oficjalną wizytą do Izraela i na Cypr.
Giertych zapowiedział, że jeśli prezydent Kwaśniewski ponownie nie stawi się przed komisją, złoży wniosek, by komisja odniosła się do tego faktu i oceniła go. Powiedział, że projekt takiego stanowiska komisji, oceniającego negatywnie postępowanie Kwaśniewskiego, złożył już w poniedziałek.
Według Andrzeja Aumillera (UP) jasne jest, że Kwaśniewski nie przyjdzie do Sejmu we wtorek. Skoro ma wizytę zagraniczną i to poważną, to jasne, że nie stawi się przed komisją - powiedział.
Uważałem, że prezydent powinien przyjść przed komisję - dodał poseł. Według niego komisja musi zająć się przesłuchiwaniem kolejnych świadków i przygotowywaniem końcowego raportu, bo zbliża się koniec kadencji Sejmu.