Prezydent: kolacja unijnych przywódców udała się doskonale
Kolacja udała się doskonale, a
współpraca z premierem układała się świetnie - powiedział prezydent Lech Kaczyński. Dodał, że w swoich wystąpieniach podczas kolacji całkowicie się z premierem Tuskiem
zgodził w sprawie polskich postulatów odnośnie do pakietu
klimatycznego.
16.10.2008 | aktual.: 16.10.2008 02:24
Pytany o to, czy podczas kolacji z uczestnikami szczytu doszło do jakiś nieporozumień między nim a premierem, prezydent odpowiedział: Gdzie? Tutaj na sali żeśmy się w ogóle nie kłócili, uśmiechaliśmy się do siebie co chwilę i niektórzy byli zdziwieni, licząc na to, że Polacy się pokłócą, ale się nie pokłócili.
Najpierw mówił pan premier, później ja. Mówiliśmy w tym samym kierunku, chodziło prawie dokładnie o to, o co dwa lata temu - na co się możemy zgodzić, na co nie, co może być ustalone w grudniu, a co nie i pod tym względem byliśmy całkowicie jednego zdania. Ja poparłem pana premiera całkowicie - relacjonował Lech Kaczyński
Nie różnimy się, jeśli chodzi o ocenę tego, co w tej chwili niektórzy proponują. Nie różnimy się my i nie różni się wiele państw Europy. Ja dosłownie pięć minut temu powiedziałem panu premierowi, że jesteśmy na progu wielkiego sukcesu, tylko musimy być razem, a nie oddzielnie - dodał.
Myślę, że to dobrze, żeby cała Rada Europejska widziała, że w sprawach elementarnych możemy się w Polsce kłócić, ale nie tam. Przed chwilą dosłownie pan prezydent Francji Nicloas Sarkozy powiedział, że jeżeli Polacy się między sobą zgadzają, to cała Unia musi się zgodzić - powiedział polski prezydent.
Anna Staszkiewicz