Prezydent jednego dnia
(PAP)
Łódzki przedsiębiorca Witold Skrzydlewski rozpoczął urzędowanie na stanowisku prezydenta Łodzi. Za prawo do zostania Prezydentem Jednego Dnia biznesmen zapłacił w licytacji 45 tysięcy złotych.
Skrzydlewski pojawił się gabinecie przy ul. Piotrkowskiej 104 o godzinie ósmej rano. Następnie wziął też udział w porannej odprawie z prezydentem Kropiwnickim - który będzie dzisiaj pełnił funkcję jego asystenta - oraz wiceprezydentami miasta.
Skrzydlewski zapowiedział, że pojedzie do katedry obejrzeć kopie Całunu Turyńskieg, spotka się z ks. arcybiskupem Władysławem Ziółkiem, odwiedzi szpital dziecięcy przy ul. Spornej i pojawi się w klubach sportowych - ŁKS i Widzewa.
Prezydent Jednego Dnia będzie mógł podjąć jedną decyzję. Jak zapowiada, chciałby umorzyć klubom roczny podatek od nieruchomości.