PolskaPrezydent: III RP ma wady, ale to nasze niepodległe państwo

Prezydent: III RP ma wady, ale to nasze niepodległe państwo

- III Rzeczpospolita to Polska niepodległa, choć ma wady, które należy naprawiać - powiedział prezydent Lech Kaczyński przemawiając z okazji Święta Niepodległości przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

11.11.2008 | aktual.: 11.11.2008 18:04

Prezydent podkreślił znaczenie odzyskania niepodległości w 1918 roku po zaborach, przełomu 1989 roku oraz potrzebę patriotyzmu, przeciwstawiając go nacjonalizmowi.

- Mamy dzisiaj dzień radosny. 90 lat temu, po 123 latach niewoli, zaborów Polska powstała na nowo - mówił prezydent. Zaznaczył, że nie sama I wojna światowa i rozpad zaborczych mocarstw doprowadził do odrodzenia Polski, a niepodległość stała się możliwa dzięki walce i staraniom "wielkich przywódców".

Tu wymienił przede wszystkim Józefa Piłsudskiego, ale także Ignacego Daszyńskiego, Wincentego Witosa, Romana Dmowskiego, Ignacego Paderewskiego. - Nikt nam tego nie dał. Nikt nam nie wywalczył II Rzeczypospolitej, która stanowiła jedno z większych państw międzywojennej Europy - zaznaczył prezydent.

- Warto zwrócić uwagę na olbrzymi wysiłek, jaki uczynili wtedy Polacy. W Polsce roku 1918 nie było prawie nic. W ciągu trzech lat wykonano olbrzymią pracę, stworzono potężną armię, która zdołała odeprzeć bolszewików, która być może uratowała Europę przed ogarnięciem w całości przez bolszewicką rewolucję - dodał. - Dlaczego wtedy udało się to uczynić tak szybko? Bo nikt nie kwestionował tego, że przywiązanie do ojczyzny, że patriotyzm, to najwyższe wartości - mówił prezydent.

Podkreślił, że patriotyzm nie oznacza nacjonalizmu. - Nacjonalizm, a jeszcze tym bardziej szowinizm, bierze się z nienawiści, patriotyzm bierze się z miłości, z poczucia utożsamienia się ze wspólnotą - powiedział prezydent, dodając, że patriotyzm jest potrzebny również dzisiaj.

Przypomniał, że Polska była pierwszym krajem dawnego bloku wschodniego, w którym powstał niekomunistyczny rząd, i gdzie "odbyły się wybory nie do końca jeszcze wolne, ale wybory, w których społeczeństwo mogło opowiedzieć się za tą lub inną opcją i opowiedziało się jednoznacznie - za wolnością, niepodległością i demokracją".

- Po roku 1989 zbudowaliśmy III Rzeczpospolitą. Nie będziemy jej dzisiaj oceniać, ma jedną cechę pozytywną - jest naszym państwem, jest Polską niepodległą - mówił Lech Kaczyński. - Jest Polską niepodległą, która ma swoje wady. Należy je naprawiać, należy być w tym energicznym. Nie należy zapominać o tym, że nie wszystko, co złe, zginęło, ale nasz kraj się rozwija, ale zrealizowaliśmy swoje strategiczne cele - wejście do NATO i Unii Europejskiej - zaznaczył.

W uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych - obok prezydenta - również m.in. premier Donald Tusk, szef MSZ Radosław Sikorski, szef MON Bogdan Klich.

Obecni byli również zagraniczni goście zaproszeni przez prezydenta na obchody 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, w tym m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, prezydent Litwy Valdas Adamkus.

Uroczystość przed Grobem Nieznanego Żołnierza, która zgromadziła wielu widzów, zakończyła defilada pododdziałów reprezentacyjnych wojsk lądowych, powietrznych i marynarki, a także kawalerzystów.

Przemaszerowały poczty sztandarowe armii Czech, Estonii, Francji, Litwy, Łotwy, Niemiec, Słowacji, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Węgier.

Wieńce złożyli przedstawiciele Sejmu, rządu, sądownictwa, instytucji państwowych korpusu dyplomatycznego oraz organizacji społecznych, w tym stowarzyszeń polskich i polonijnych, m.in. Związku Polaków na Białorusi. Przy pomniku Piłsudskiego odegrano inscenizację historyczną przejęcia władzy przez marszałka, a pododdziały przedefilowały Traktem Królewskim.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)