Prezydent i premier w krzyżowym ogniu pytań
Za wielki sukces uznał prezydent Aleksander Kwaśniewski wyniki negocjacji z Unią Europejską. Na czwartkowej konferencji prasowej, po zakończeniu posiedzenia Rady Gabinetowej, prezydent poinformował także, że w poniedziałek o godz. 13.00 podpisze przyszłoroczny budżet.
19.12.2002 12:50
Aleksander Kwaśniewski powiedział, że referendum akcesyjne odbędzie się prawdopodobnie w pierwszej połowie czerwca. Prezydent podkreślił, że po szczycie w Kopenhadze i ogłoszeniu wyników spisu powszechnego Polska musi zweryfikować plany swego rozwoju. Zmiany mają doprowadzić do tego, by po wejściu do Unii Polska była silniejszym partnerem we Wspólnocie. W strategii rozwoju Polski trzeba, zdaniem prezydenta, uwzględnić wszystkie korzyści, wynikające z wejścia do Unii.
Premier Leszek Miller poinformował, że na posiedzeniu Rady Gabinetowej rozmawiano o pracy rządu w nowej sytuacji. Premier podkreślił, że fakt, iż obecny rząd będzie pierwszym polskim rządem, który zacznie działać w Unii Europejskiej, wymaga zmian w programie jego pracy.
Zmiany te, które zaczną być wprowadzane po nowym roku, mają doprowadzić do wykorzystania przez Polskę wszystkich możliwości rozwoju, w tym możliwości wynikających z rewolucji informatycznej i prac naukowych. Rząd będzie też dążył do lepszego wykorzystania możliwości Polski, wynikających z kooperacji z europejskimi partnerami.
Podczas konferencji prezydent powiedział, że ustawa antyaborcyjna nie powinna być zmieniana. Odpowiadając na pytanie jednego z dziennikarzy Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że nie można wiązać tej sprawy z referendum o wejściu Polski do Unii Europejskiej.
Premier Leszek Miller podzielił opinię prezydenta i uznał za bardzo niefortunną wypowiedź sekretarza generalnego SLD Marka Dyducha, który zapowiedział, iż po referendum akcesyjnym Sojusz zajmie się zmianą ustawy antyaborcyjnej. Prezydent dodał, że problemem Polski jest niski przyrost naturalny. Restrykcyjna ustawa antyaborcyjna nie doprowadziła do wzrostu liczby urodzeń. Sprawa przyrostu naturalnego wymaga, zdaniem prezydenta, poważnej dyskusji. Kwaśniewski dodał, że zjawisko to ma złożone przyczyny, także ekonomiczne i kulturowe.
Odpowiadając na pytanie o ewentualne wprowadzenie podatku liniowego prezydent powiedział, że sprawa ta nie była w czwartek poruszana. Polskę czeka jednak reforma finansów publicznych, z czym wiąże się sprawa podatków. Prezydent podkreślił jednak, że na razie nie ma przestrzeni do dużej obniżki podatków.
Premier nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy zmniejszenie w budżecie środków przeznaczonych dla Instytutu Pamięci Narodowej nie utrudni jego prac. Prezydent wyraził nadzieję, że prezes Instytutu Leon Kieres będzie umiał tak wykorzystać posiadane środki, aby IPN mógł sprawnie działać. (jask)