"Prezydent i premier poświęcają sobie zbyt wiele czasu"
Wojciech Olejniczak uważa, że zarówno prezydent Kaczyński i premier Tusk zbyt wiele czasu poświęcają sobie nawzajem, a za mało konkretnym projektom. W "Salonie Politycznym Trójki" polityk LiD powiedział, że obydwaj politycy powinni wznieść się ponad osobiste urazy i skupić na merytorycznej pracy.
02.02.2008 | aktual.: 02.02.2008 12:54
Wojciech Olejniczak uważa, że zarówno po stronie prezydenta, jak i premiera brakuje woli współpracy. Przypomniał, że podczas jednego ze spotkań Donald Tusk i Lech Kaczyński deklarowali, że w sprawach ważnych dla kraju będą współpracować. Tymczasem - jego zdaniem - rzeczywistość jest zupełnie inna.
Eurodeputowany PiS Adam Bielan przekonywał, że głównym powodem nieporozumień na linii prezydent-premier jest deklaracja Donalda Tuska, który potwierdził, iż ma zamiar ubiegać się o fotel Prezydenta RP. Polityk PiS uważa, że premier Tusk prowadzi już kampanię wyborczą, która koncentruje się na atakowaniu głowy państwa. Zdaniem Bielana, biorą w tym udział ministrowie jego rządu. Jako przykład podał sprawę powrotu Radosława Sikorskiego ze spotkania szefów MSZ w Brukseli. Według polityka PiS, wrzawa jaką wywołało to wydarzenie, miała odwrócić uwagę opinii publicznej od problemów rządu.
W opinii ministra rolnictwa Marka Sawickiego winę za złe stosunki premiera z prezydentem ponosi odpowiedzialność otoczenie prezydenta. Zdaniem polityka PSL, niektórzy ministrowie kancelarii zbyt wiele energii poświęcają na działania PR.
Opinię Sawickiego podzielił minister Mirosław Drzewiecki, który dodał, że działania kancelarii prezydenta nie pomagają w dobrej komunikacji między premierem a prezydentem i uderzają w autorytet władzy w Polsce.