Prezydent Gruzji: jesteśmy w stanie wojny
Rosyjskie samoloty rano po
raz kolejny zbombardowały rejon gruzińskiego miasta Gori,
niedaleko granicy z Osetią Południową. Co najmniej dwie osoby zginęły, gdy jedna z rakiet uderzyła w blok mieszkalny - podaje agencja Reutera. Gruzja jest w stanie wojny - oświadczył przed południem prezydent Micheil Saakaszwili, zapowiadając też wystąpienie do parlamentu o wprowadzenie w całym kraju stanu wojennego.
09.08.2008 | aktual.: 09.08.2008 13:46
Siły rosyjskie w Osetii Południowej, zbuntowanej prowincji Gruzji, przystąpiły do operacji przymuszania strony gruzińskiej do pokoju - poinformował prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
Rosyjska armia przyznała, iż w czasie akcji nad terytorium Gruzji utraciła dwa samoloty. Moskiewskie media nie potwierdziły natomiast informacji Tbilisi o wzięciu do niewoli co najmniej jednego z rosyjskich pilotów.
Obecny w mieście Gori reporter agencji Reutera był świadkiem uderzenia bomby na pięciopiętrowy budynek mieszkalny. Później widział jak żołnierze wynieśli ze środka ciała dwóch zabitych. Trzy ranne osoby odwieziono do szpitala.
Celem nalotu były stanowiska gruzińskiej artylerii. Gori było już w piątek celem dwóch rosyjskich nalotów - na miejscu kilka osób zostało rannych.
W Tbilisi poinformowano, że piątkowy nalot rosyjski spowodował olbrzymie zniszczenia czarnomorskiego gruzińskiego portu Poti - kluczowego dla eksportu ropy.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew poinformował o rozpoczęciu operacji wojskowej w Osetii Płd. podczas spotkania z ministrem obrony Anatolijem Sierdiukowem i szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, generałem Nikołajem Makarowem, których przyjął rano na Kremlu.
Żołnierze naszych sił pokojowych i wspierające ich jednostki prowadzą operację, mającą przymusić stronę gruzińską do pokoju. Ciąży na nich również odpowiedzialność za obronę ludności - oświadczył rosyjski prezydent.
Wcześniej rzecznik dowódcy wojsk lądowych Rosji, pułkownik Igor Konaszenkow ujawnił, że do Osetii Południowej przerzucone zostały jednostki pancerne, artyleryjskie, zmotoryzowane i zwiadowcze 58. Armii stacjonującej na terytorium Północnokaukaskiego Okręgu Wojskowego. Wspierają je samoloty szturmowe skoncentrowane na lotniskach na Północnym Kaukazie.
Według Konaszenkowa, w najbliższych godzinach wprowadzone zostaną tam także oddziały sił specjalnych (specnazu).
Rzecznik przekazał, że wojska te otrzymały rozkaz tłumienia wszelkiego ognia w strefie odpowiedzialności rosyjskich sił pokojowych.
W Cchinwali od piątku trwają zacięte walki między siłami południowoosetyjskimi i wojskami gruzińskimi. Gruzja usiłuje odzyskać kontrolę nad separatystyczną republiką, która faktycznie uniezależniła się od Tbilisi w latach 90. Do walk włączyły się stacjonujące na miejscu jako siły pokojowe WNP oddziały rosyjskie.