ŚwiatPrezydent Francji odleciał z Czadu z 7 uwolnionymi

Prezydent Francji odleciał z Czadu z 7 uwolnionymi

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy odleciał z Czadu wraz z siedmiorgiem uwolnionych przez władze czadyjskie Europejczyków, których aresztowano wcześniej pod zarzutem próby porwania dzieci.

04.11.2007 18:09

Uwolnieni to trzej francuscy dziennikarze i cztery hiszpańskie stewardessy.

16 Europejczyków zatrzymano ponad tydzień temu na lotnisku w Abeche w Czadzie, gdzie francuska charytatywna organizacja pozarządowa "Arche de Zoe" próbowała wprowadzić na pokład samolotu 103 dzieci, by przewieźć je do Francji. Dzieci pochodziły z okolic granicy sudańsko-czadyjskiej i próbowano je przedstawić jako sieroty z Darfuru.

Zatrzymani to pracownicy organizacji "Arche de Zoe", trzech dziennikarzy i siedmioro hiszpańskich członków załogi samolotu. Rzeczniczka francuskiego MSZ Pascale Andreani potwierdziła później, że wśród dzieci było wiele dzieci czadyjskich i wiele takich, które nie były sierotami.

Wymiar sprawiedliwości Czadu formalnie oskarżył 16 zatrzymanych obywateli Francji i Hiszpanii o próbę uprowadzenia dzieci, oszustwo lub współudział. Prezydent Czadu Idriss Deby przed tygodniem określił próbę wywiezienia dzieci jako "porwanie".

Siedmioro spośród zatrzymanych zwolniono krótko po przybyciu Nicolasa Sarkozy'ego do Czadu. Zarzuty wobec pozostałych są nadal w mocy.

Źródło artykułu:PAP
francjaporwaniedzieci
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)