Prezydent: chciałbym się zająć reformą konstytucji
Po zakończeniu II kadencji, zamiast bezpośredniego udziału w grach partyjnych czy politycznych mógłbym oddać swe doświadczenie Rzeczypospolitej, przygotowując poważną reformę konstytucyjną - powiedział prezydent Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie, który w sobotę ukazał się w "Gazecie Wyborczej".
Jak wyjaśnił prezydent, reforma konstytucji powinna zostać przeprowadzona około roku 2009, "20 lat po Okrągłym Stole, 12 lat po przyjęciu konstytucji, pięć lat po wstąpieniu Polski do Unii".
"Wtedy przeprowadzenie takiej poważnej reformy konstytucyjnej - a być może nawet przyjęcie nowej konstytucji - może mieć sens. Ja jestem do dyspozycji, to byłaby fascynująca praca" - oświadczył.
Proszony o ocenę działalności rządu Leszka Millera prezydent powiedział, że w polityce zagranicznej Polska ostatnie 20 miesięcy dobrze wykorzystała, "pokazała, że jest liczącym się partnerem". Wskazał też minusy. "Styl rządzenia, liczba zmian kadrowych, niekonsekwencja i niejasność wielu decyzji, poważne afery - to wszystko sprawia, że bilans rządu Leszka Millera nie jest dobry. I dobrze, że na kongresie SLD samokrytycznie o tym mówiono".
Zdaniem Kwaśniewskiego, premier to "bardziej pragmatyk niż ideolog, o czym świadczy gotowość otwarcia się jako przywódcy socjaldemokracji na podatek liniowy".