"Prezydencki kandydat ma wszelkie kwalifikacje"
Wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową uważa, że prezydencki kandydat na szefa NBP ma wszelkie kwalifikacje do tej funkcji. Bohdan Wyżnikiewicz uważa, że ta kandydatura spodoba się też rynkom finansowym w Polsce.
Wniosek o powołanie profesora Jana Sulmickiego z SGH na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego prezydent Lech Kaczyński przesłał wczoraj do Sejmu.
Zdaniem Bohdana Wyżnikiewicza Jan Sulmicki to dobry fachowiec, bez politycznych obciążeń. Ma cechy, które powinien mieć prezes banku centralnego, takie jak solidne podstawy teoretyczne związane z polityką pieniężną. Posiada też praktyczne umiejętności doradztwa w Narodowym Banku Polskim, zatem zna tamte problemy i sposoby ich rozwiązywania.
Bohdan Wyżnikiewicz zwraca też uwagę, że Jan Sulmicki zdobył też obycie międzynarodowe, poprzez pracę i kontakty z Bankiem Światowym. Co jest również ważne, choć nieczęsto spotykane w naszym życiu społeczno-gpodarczym, prezydencki kandydat na szefa NBP doskonale zna język angielski.
Jan Sulmicki jest pracownikiem Instytutu Handlu Zagranicznego i Studiów Europejskich w Kolegium Gospodarki Światowej SGH.
Sejm prawdopodobnie jeszcze przed świętami może podjąć decyzję w sprawie wyboru nowego szefa NBP. Sześcioletnia kadencja obecnego szefa banku centralnego Leszka Balcerowicza kończy się 10 stycznia.