Prezydencka ustawa lustracyjna w przyszłym tygodniu w Sejmie
W przyszłym tygodniu do Sejmu ma trafić przygotowana przez prezydenta nowelizacja ustawy lustracyjnej. Zapowiedział to szef Kancelarii Prezydenta Aleksander Szczygło.
14.12.2006 | aktual.: 14.12.2006 11:52
Lech Kaczyński podpisał ustawę lustracyjną miesiąc temu. Zapowiedział wówczas, że w ciągu trzech tygodni przygotuje jej nowelizację.
Zdaniem szefa prezydenckiej Kancelarii, najważniejsza w nowej ustawie będzie zmiana postępowania z cywilnego na karne. Aleksander Szczygło wyjaśnił, że to prokurator z Instytutu Pamięci Narodowej będzie musiał udowodnić danej osobie agenturalną przeszłość. Minister Szczygło dodał, że w pracach nad nowelizacją uczestniczyły osoby, z którymi prezydent konsultował się przed podpisaniem ustawy.
Podpisując w listopadzie ustawę, Lech Kaczyński podkreślił, że trzeba zmienić definicję Osobowego Źródła Informacji - wyraźnie oddzielić osoby, które świadomie i aktywnie współpracowały z SB, od współpracy nieświadomej lub sporadycznej. Zapowiedział też, że w nowelizacji pozostanie zasada publikowania, kto był agentem tajnej policji PRL.
Ustawa "o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944 -1990" zastąpi dwie ustawy: lustracyjną oraz o Instytucie Pamięci Narodowej.
Nowa ustawa znosi procedurę lustracyjną, w tym oświadczenia lustracyjne, Sąd Lustracyjny i likwiduje urząd Rzecznika Interesu Publicznego. Odwołania od zaświadczeń IPN o statusie osoby zarejestrowanej w archiwach Instytutu można będzie kierować do wyspecjalizowanych sekcji lustracyjnych, które mają powstać przy wydziałach cywilnych sądów okręgowych.
Dotychczasowe oświadczenia lustracyjne zostaną - zgodnie z ustawą - zastąpione przez zaświadczenia IPN o tym, w jakim charakterze dana osoba została zarejestrowana w archiwach komunistycznych służb. Ma to obowiązywać osoby pełniące funkcje publiczne, a za takie ustawodawcy uważają m.in. członków władz samorządowych, czynnych prawników, nauczycieli akademickich oraz dziennikarzy, urodzonych przed 1972 rokiem.
Ustawa mówi też, że osoby uznane za Osobowe Źródła Informacji nie będą obligatoryjne zwalniane z pracy, choć pracodawca będzie miał taką możliwość.