PolskaPrezes SDP: dziennikarz nie może okazywać emocji

Prezes SDP: dziennikarz nie może okazywać emocji

Prezes SDP uważa, że dziennikarz na żadnym etapie swojej pracy nie może pozwolić sobie na okazywanie emocji. Dodała, że oglądała wtorkowy program "Teraz my" w telewizji TVN i była zszokowana. Według Krystyny Mokrosińskiej, nawet jeśli dziennikarze TVN są przekonani o swojej racji i mieli dobre intencje powinni mówić o tym spokojnie.

05.10.2006 | aktual.: 05.10.2006 14:37

Mokrosińska powiedziała, że to co sie obecnie dzieje na linii politycy-dziennikarze wymyka się spod kontroli. Według niej dziennikarze zaczynają być wykorzystywani przeciw sobie i wmanewrowywani w bieżące rozgrywki polityczne.

Prezes SDP podkreśla, że dziennikarze są środowiskiem, które jest niezależne i powinni tą niezależność zachować.

Według Mokrosińskiej w sporze, który wybuchł w środowisku dziennikarskim po pokazaniu w programie "Teraz my" w telewizji TVN taśm z nagraniami rozmów Renaty Beger z politykami PiS, nadmiernie "zagrały emocje".

Prawo i Sprawiedliwość zwróciło się do Rady Etyki Mediów o zbadanie sposobu prowadzenia wywiadów przez dziennikarzy programu "Teraz my".

Polityków PiS oburzył ostatni wtorkowy program, w którym gościem Tomasza Sekielskiego i Andrzeja Morozowskiego był Jacek Kurski. Morozowski przerywał i nie pozwalał Kurskiemu dojść do głosu. Publicznie sie z niego wyśmiewał.

W reakcji na tę skandaliczną, jak podkreśla PiS, sytuację, politycy tej partii zapowiedzieli, że nie będą odpowiadać na zaproszenia do programu "Teraz my".

Klub parlamentarny PiS oczekuje aby prowadzący program przeprosili Jacka Kurskiego na antenie TVN lub w ogólnopolskiej prasie.

Po wyemitowaniu tak zwanych "taśm Beger" Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wydało oświadczenie, w którym napisano między innymi, że "dziennikarze nie powinni robić materiałów w celu propagandowym". SDP zarzuciło autorom programu Tomaszowi Sekielskiemu i Andrzejowi Morozowskiemu, że zrobili dziennikarską prowokację w porozumieniu z politykami z jednej z opcji politycznych.

Oświadczenie wywołało wiele protestów ze strony niektórych dziennikarzy, którzy zarzucali, że SDP nie reprezentuje w nim poglądów dużej części dziennikarzy zrzeszonych w stowarzyszeniu. W obronie dziennikarzy TVN wystąpiło Stowarzyszenie Dziennikarzy RP.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)