PolskaPrezes PiS: nas chciano zniszczyć

Prezes PiS: nas chciano zniszczyć

Prezes PiS podczas kongresu partii wezwał delegatów do działań na rzecz sukcesu w przyszłych wyborach. - Nas chciano zniszczyć. Platforma Obywatelska nie ukrywała, że jej celem jest nie pokonanie PiS, tylko zniszczenie. Zniszczenie to się nie udało. To jest ten punkt wyjścia, z którego wychodzimy, żeby przejść do zmian zmierzających ku wyborczemu zwycięstwu - powiedział prezes PiS.

Prezes PiS: nas chciano zniszczyć
Źródło zdjęć: © WP.PL

26.09.2009 | aktual.: 26.09.2009 16:45

Przed rozpoczęciem zamkniętych obrad Jarosław Kaczyński mówił, że nowy status, który ma zostać przyjęty podczas kongresu, zwiększy efektywność Prawa i Sprawiedliwości oraz pozwoli temu ugrupowaniu powrócić do władzy. Prezes PiS wezwał również parlamentarzystów do wytężonej pracy w terenie.

Zamknięte dla mediów posiedzenie kongresu rozpoczęło się o godz. 11.30. Wcześniej zebrała się Rada Polityczna partii. Delegaci mają przyjąć nowy statut PiS.

Po południu - jak informują delegaci wychodzący przed budynek, w którym odbywają obrady - nadal trwa dyskusja nad szczegółowymi zapisami nowego statutu i zgłaszane są poprawki.

Prezes PiS - jak zdradzają posłowie partii - na początku obrad wygłosił do delegatów przemówienie. - Mówił, że ten kongres jest godziną zero i jest ona istotna dla formowania partii, aby osiągnąć sukces w kolejnych wyborach. Podkreślał, że partia z nowym statutem ma uzyskać impuls do ataku - relacjonował jeden z posłów PiS.

- Jeśli państwo by mnie zapytali o jedno słowo, które ma oddać sens tego kongresu, sens tego, do czego dążymy, to tym słowem będzie "efektywność". Chcemy uchwalić nowy statut, który pozwoli naszej partii, PiS, bardziej efektywnie niż dotychczas wypełniać swoje funkcje - miał mówić prezes PiS. Dodał, że każda partia powinna wypełniać swe funkcje konstytucyjne i służyć obywatelom. - My chcemy służyć obywatelom, Polakom, chcemy zabiegać o to, by doszło do wielkiej przebudowy naszego kraju - dodał.

Jak zaznaczył, aby ten cel osiągnąć, PiS musi wrócić do władzy i temu mają służyć zmiany w statucie.

Jarosław Kaczyński miał wezwać również parlamentarzystów, żeby zwiększyli aktywność, jeśli chodzi o pracę w terenie.

Arkadiusz Mularczyk pytany o wpisanie do statutu obowiązków parlamentarzystów, powiedział: to słuszne rozwiązanie. Każdy parlamentarzysta ma swoje zadania. To wszystko powinno być analizowane po upływie kadencji.

Prezes PiS mówił przed kongresem, że nowy statut zakłada m.in. przekształcenia w systemie wyborczym wewnątrz partii. Jego zdaniem nowe rozwiązanie ma zwiększyć demokrację w ugrupowaniu i nadać mu nową dynamikę. Jarosław Kaczyński zapowiedział także, iż w statucie będzie jasno opisany zakres obowiązków parlamentarzystów. Szanse na kandydowanie posłów i senatorów w kolejnych wyborach będą zależały od tego, czy wypełnią te obowiązki.

Zdaniem Mularczyka nowy statut jest "o wiele bardziej jasny, prosty i spójny". - Struktury partyjne są opisane dużo lepiej niż dotychczas - ocenił. - Nie widzę w statucie zagrożeń czy rażących rzeczy - dodał.

Adam Hofman z kolei pytany, czy zmiany kompetencji Zarządu Głównego (który ma zostać zastąpiony przez komitet wykonawczy) wzbudziły na sali dyskusję, odparł: dyskusja trwa cały czas i są oczywiście różne głosy na sali. Ale to dla Polski nie jest aż tak ważne, czy w statucie PiS będzie zapisane, że zarząd składa się z 8, 10, czy 15 osób - dodał.

Jak zaznaczył, zmiany statutu spowodują większą skuteczność PiS. - My będziemy w przyszłym roku gotowi, by wygrać bój o Polskę - podkreślił, wyjaśniając, że chodzi o trzy zwycięstwa w wyborach: prezydenckich, samorządowych (w 2010 roku) i parlamentarnych (2011).

- Chcemy byś silniejsi, sprawniejsi, by w tym boju wygrać dla nas Polskę najlepszą, jaką - wydaje nam się - że jesteśmy w stanie zbudować - dodał.

Do Warszawy przyjechało na kongres ok. 1300 delegatów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)