Prezes NFZ: nie manipuluję informacjami
Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jerzy
Miller powiedział, że gospodaruje pieniędzmi NFZ tak, aby nie
było ryzyka zachwiania w systemie opieki zdrowotnej. Odrzucił
zarzuty ministra zdrowia Marka Balickiego co do manipulacji
informacjami.
Miller powiedział, że zanim naruszy rezerwy finansowe musi mieć pewność, że ryzyko spadku składki na ubezpieczenie zdrowotne jest minimalne. Tłumaczył, że w maju nastąpił spadek składki, niewielka tendencja wzrostowa została zaobserwowana we wpływie składki za czerwiec. Na razie nie ma jeszcze pełnych danych za lipiec.
Jeśli ta tendencja wzrostowa utrzyma się, w sierpniu przekażemy powstałe nadwyżki na świadczenia zdrowotne - powiedział Miller. Dodał, że w najbliższym czasie Fundusz musi przekazać większą niż planowano kwotę na refundację leków.
Fundusz przekazuje co miesiąc szpitalom 1/12 wartości kontraktów, jakie zawarły na ten rok. NFZ w ciągu roku działa na podstawie planu finansowego, który zawiera pulę pieniędzy na świadczenia medyczne zakontraktowane ze świadczeniodawcami, rezerwę ogólną na nieprzewidziane sytuacje (np. spadek wpływów ze składki na ubezpieczenie zdrowotne)
, rezerwę na spłacenie pożyczki z budżetu państwa, rezerwę na koszty leczenia Polaków w Unii Europejskiej oraz pulę pieniędzy na wydatki administracyjne.
W sytuacji pojawienia się nadwyżek prezes NFZ może wystąpić do zmianę planu finansowego.