Prezes Media Express podsumowuje 2006 rok
Agnieszka Anielska - prezes Media Express - odpowiada na pytania portalu Wirtualnemedia.pl.
02.01.2007 07:10
Jaki był 2006 rok dla rynku polskiej prasy? Na pytanie portalu Wirtualnemedia.pl odpowiada Agnieszka Anielska - prezes Media Express.
Za największe wydarzenie/wydarzenia medialne ubiegłego roku uważam wejście dużych niemieckich koncernów prasowych na polski rynek mediów elektronicznych. Większym zaskoczeniem było nabycie przez firmę Bauer udziałów w Brokerze firmie matce radia RMF, mniejszym zakup przez Axel Springer udziałów w Polsacie. Dla mnie jedną z bardziej zaskakujących sytuacji była szybkość z jaką Agora podjęła decyzję o zamknięciu Nowego Dnia, przegrupowała szeregi i zintensyfikowała strategię obrony pozycji Gazety Wyborczej.
Osoby, które wywarły największy wpływ na rynek, to dla mnie: Krótkookresowo - Bronisław Wildstein, zmienił zdecydowanie telewizję publiczną. Długookresowo - Anna Streżyńska prezes UKE, efekty jej działań obecne i przyszłe zliberalizują rynek i mam nadzieję wpłyną na dużo większą dostępność usług telekomunikacyjnych, Internetu etc.
W kolejnym roku należy spodziewać się dalszej konsolidacji aktywów mediowych. Podmioty z mniejszym zapleczem kapitałowym będą miały coraz trudniejszą sytuację. Przejęć i zmian można oczekiwać praktycznie we wszystkich segmentach rynku. Na rynku radiowym prawdopodobnie właściciela zmienią AdPoint i Wawa. Na telewizyjnym można spodziewać się większej aktywności graczy zagranicznych Axel Springer i Murdocha. Ciekawe, co wydarzy się na prasowym? Oprócz trudności mniejszych graczy widoczne będą zmiany w przejętych przez Mecom tytułach Orkli, w tym Rzeczypospolitej. Czeka nas również premiera nowego tytułu Polskapresse.
Bardzo dynamicznie rozwijał się będzie nadal Internet, zwłaszcza treści video dystrybuowane za pomocą tego kanału. Pewnie Internet odbierze trochę widzów telewizji, bo młodzi ludzie coraz bardziej się na nim koncentrują. Można spodziewać się dalszej segmentacji rynku TV i wzrostu znaczenia stacji tematycznych kosztem kanałów ogólnych. W 2007 roku życzyłabym sobie i innym wielu udanych, ciekawych i zaskakujących projektów multimedialnych, niekoniecznie związanych z przejęciami.