Prezerwatywy z Media Markt pękają - ojciec chce lodówkę
"Moja partnerka oznajmiła mi, iż jest w ciąży. Nic nie pomogły prezerwatywy Media Markt. Dla dziecka przydała by się pralka, lodówka... Proszę rozpatrzyć moją prośbę" - to fragment oficjalnego pisma klienta z Koszalina do dyrektora Media Markt - informuje "Głos Koszaliński"
na swoim portalu www.gk24.pl.
16.06.2009 | aktual.: 16.06.2009 11:11
Według tłumaczenia "szczęśliwego ojca" na otwarciu sklepu Media Markt w Koszalinie rozdawano darmowe prezerwatywy. Wziął ich dużo, bo na początku myślał, że to są czekoladki. Na opakowaniu prezerwatyw był napis: "Nie pękaj. Korzystaj". Więc skorzystał...
Niebawem okazało się, że jego partnerka jest w ciąży. Prosi więc o zaopatrzenie go w sprzęt domowy, który dziecku bardzo się przyda... Zależy mu np. na lodówce, pralce, mikserze.
Do pisma dołączył zaświadczenie o ciąży.