Premier ws. lekarzy: nie zgodzę się na rozbicie budżetu
Premier Jarosław Kaczyński, odnosząc się do roszczeń protestujących lekarzy, zaznaczył, że nie zgodzi się na rozbicie budżetu i zniszczenie finansów publicznych. Bo nie zgodzę się na zmarnowanie tej szansy, która jest dziś przed Polską, szansy wielu lat bardzo szybkiego rozwoju - podkreślił szef rządu.
05.06.2007 | aktual.: 05.06.2007 10:29
Bo my, przy obecnym poziomie PKB, problemów służby zdrowia nie jesteśmy w stanie rozwiązać, ktokolwiek by nie rządził. Chyba, że na zasadzie, że społeczeństwo podzieli się na tych, którzy mają prawo do opieki lekarskiej i tych, którzy nie mają - powiedział Jarosław Kaczyński.
Jeżeli ktoś tego się w gruncie rzeczy domaga - bo żeby było duże zasilenie przez te opłaty, to musiałyby być to wysokie opłaty – to niech to wprost powie. Ja po prostu dość mam tej hipokryzji - dodał szef rządu.
Jarosław Kaczyński powiedział w radiowych "Sygnałach Dnia", że referendum w sprawie służby zdrowia to ciągle jest wstępny pomysł.
W weekend o możliwości zorganizowania referendum w sprawie prywatyzacji służby zdrowia mówił marszałek Sejmu Ludwik Dorn. Według niego, protestującym lekarzom związany z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Lekarzy, w gruncie rzeczy nie chodzi o podwyżki, ale o "wymuszenie komercjalizacji i prywatyzacji służby zdrowia".
Zorganizowania referendum nie wykluczył także premier. Ale - jak powiedział - "to nie jest referendum w sprawie prywatyzacji, to jest przede wszystkim referendum w sprawie opłat".
Chodzi o to czy ludzie gotowi są płacić za powszechnie dostępne usługi lekarskie - powiedział Jarosław Kaczyński. Według niego bowiem, postulat przedstawiony przez OZZL to jest w gruncie rzeczy "postulat sięgnięcia do kieszeni zwykłych obywateli".
Przy czym muszę powiedzieć zgodnie z prawdą: chodzi głównie o obywateli w starszym wieku, bardzo często emerytów lub rencistów, a także o młode rodziny z małymi dziećmi - tych, którzy najczęściej korzystają z pomocy lekarzy - dodał szef rządu.
Jarosław Kaczyński powiedział, że osobiście jest przeciwko częściowej odpłatności za usługi medyczne. Ale jeśli ktoś wysuwa tego rodzaju propozycje, to wobec tego porozmawiajmy o tym i zapytajmy społeczeństwo - stwierdził premier.