Premier: wierzę, że budżet zostanie przyjęty
Premier Kazimierz Marcinkiewicz powiedział w Zielonej Górze, że wierzy, iż Sejm we wtorkowym głosowaniu przyjmie budżet na 2006 rok, choć - jak dodał - obawia się niektórych poprawek.
23.01.2006 | aktual.: 23.01.2006 15:09
Nie mam żadnego stresu przed głosowaniem. Wierzę, że budżet zostanie przyjęty - powiedział premier na konferencji prasowej w Zielonej Górze. Założyłem się, że będzie trzysta głosów za budżetem. Nie znam, a pracowałem w komisji finansów publicznych wiele lat, aby było tak wielkie ciśnienie na przyjęcie budżetu. Opozycja wręcz gwałtem chce przyjąć nasz budżet - zauważył.
Jak dodał, trochę obawia się części poprawek do ustawy budżetowej. Zostały zgłoszone poprawki, które psują państwo polskie i uniemożliwią nam realizację naszego programu, ale mam przekonanie, że uda nam się te poprawki, niedobre dla państwa odrzucić - podkreślił Marcinkiewicz.
Wśród tych poprawek szef rządu wymienił 120 poprawek zgłoszonych przez Platofrmę Obywatelską. Premier zwrócił uwagę, że nie rozumie, jak chcąc szybkiego uchwalenia dobrego budżetu, można jednocześnie zgłosić ponad 100 poprawek na 3 miliardy złotych. Podkreślił, że takiej sytuacji dotąd nie było. Jego zdaniem, jest to "nieczysta gra polityczna".
Marcinkiewicz ocenił ponadto, że pakt stabilizacyjny, przedstawiony przed kilkoma dniami przez prezesa PiS, jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla Polski. Premier ma nadzieję, że opozycja zechce w nim uczestniczyć.
Przedstawiliśmy pakt stabilizacyjny, Jarosław Kaczyński prowadzi rozmowy. Ten pakt jest dla Polski bardzo dobrym rozwiązaniem. Mam nadzieję, że partie opozycji podejmą pakt stabilizacyjny; tego - w moim przekonaniu - oczekują Polacy - oświadczył premier.