Trwa ładowanie...
08-09-2014 06:49

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk nie wyklucza wprowadzenia stanu wojennego

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk nie wyklucza wprowadzenia stanu wojennego. Jego zdaniem, decyzja tak może zapaść jeśli bojówkarze będą naruszać obowiązujące od piątku zawieszenie broni.

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk nie wyklucza wprowadzenia stanu wojennegoŹródło: PAP/EPA, fot: SERGEY DOLZHENKO
d7cjbv2
d7cjbv2

Premier podkreślił, że jeżeli istnieje plan pokojowy, który jest popierany przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone, a wykonywany przez Ukrainę i Rosję, wtedy nie ma potrzeby we wprowadzaniu stanu wojennego. Jeżeli jednak zawieszenie broni zakończy się tak, jak poprzednie, w czerwcu, które naruszali separatyści, będzie trzeba rozważyć możliwość ogłoszenia takiego stanu.

Premier podkreślił, że taki krok ma plusy i minusy. Główny plus, to fakt, że cały kraj przestawia się na reżim wojskowy, czyli wszystkie sfery są podporządkowane prowadzonym działaniom wojskowym. Minus - według Arsenija Jaceniuka - jest taki, że Zachód zarzuci Kijowowi, że zamknął sobie drogę do rozmów pokojowych, do wyjścia z sytuacji nie wojskowymi metodami.

W ubiegłym tygodniu deputowani Rady Najwyższej ogłosili, że zbierają podpisy pod apelem do prezydenta o wprowadzenie stanu wojennego. Petro Poroszenko nie jest zwolennikiem takiego kroku, przede wszystkim ze względu na ograniczenia we współpracy wojskowej z krajem, który oficjalnie jest w stanie wojny. Władze wciąż dają do zrozumienia, że liczą na dostawy broni z Zachodu, choć na razie - wbrew twierdzeniom rządzących - żadne państwo takiej chęci nie wyraziło.

Według ukraińskich władz, ogłoszone w piątek zawieszenie broni jest generalnie przestrzegane, jednak dochodzi do pojedynczych incydentów. Za prowokacje mają odpowiadać wyłącznie separatyści.

d7cjbv2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7cjbv2
Więcej tematów