Premier Tusk popiera urlopy tacierzyńskie
Możliwe jest wprowadzenie urlopów
tacierzyńskich w formie zaproponowanej przez "Gazetę Wyborczą" -
zapewnia redakcję kancelaria premiera.
18.08.2008 | aktual.: 18.08.2008 06:20
"Gazeta Wyborcza" zaproponowała urlop tacierzyński kilka tygodni temu. Stanowiłby on część płatnego urlopu macierzyńskiego przypisaną tylko ojcom. Jeśli mężczyzna go nie wykorzysta, urlop przepada. Eksperci, m.in. Irena Wóycicka z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, zapewniają, że taki urlop pozwoliłby ojcom bardziej związać się z dzieckiem. Wyrównałby też szansę kobiet na rynku pracy. Pracodawcy musieliby się liczyć z tym, że ojcowie, podobnie jak matki, będą brali wolne na opiekę nad synem czy córką.
Polecamy:
Na początku tacierzyński mógłby trwać tydzień. Świetnie sprawdza się to we Francji i Szwecji. Po wprowadzeniu tacierzyńskiego skorzystała z niego ponad połowa ojców.
Pomysł gazety poparli posłowie wszystkich klubów: PO (m.in. Zbigniew Chlebowski), PSL (wicemarszałek Jarosław Kalinowski), PiS (Joanna Kluzik-Rostkowska, Paweł Poncylisz, Paweł Kowal)
, Lewicy (Izabela Jaruga-Nowacka). Pomysł podoba się też resortowi pracy.
Mimo że posłowie koalicji są za, przyznają, że decyzja będzie należała do premiera. Czy odważy się zaproponować rozwiązania będące nowością w polskiej świadomości kulturowej? Czy też pozostanie przy klasycznych rozwiązaniach zakładających, że matka jest od przewijania, a ojciec od zarabiania? - pytają.
Pytanie "GW" wysłała do premiera miesiąc temu. Właśnie przysłał odpowiedź. W specjalnym oświadczeniu kancelaria premiera w imieniu Donalda Tuska napisała gazecie, że "każde rozwiązanie, które ułatwia wspólne spędzanie czasu ojca z dzieckiem, jest warte rozważenia". Dodała, że wprowadzenie urlopów tacierzyńskich w formie proponowanej przez "Gazetę Wyborczą" jest oczywiście możliwe. Zanim jednak to się stanie, rząd przeprowadzi analizy i konsultacje społeczne. Okazja do wprowadzenia tacierzyńskiego będzie już we wrześniu. Sejm będzie wtedy głosował nad rządowym projektem ustawy rodzinnej - wydłużającym macierzyński do 26 tygodni. Tacierzyński można do ustawy dopisać. Taki projekt ma złożyć była minister pracy Joanna Kluzik-Rostkowska - pisze "Gazeta Wyborcza".