ŚwiatPremier Tunezji odmawia dymisji rządu, zapowiada wybory 17 grudnia

Premier Tunezji odmawia dymisji rządu, zapowiada wybory 17 grudnia

Premier Tunezji Ali Larajedh oświadczył, że jego
rząd będzie kontynuował pracę mimo apeli o jego rozwiązanie. Zaproponował również termin
tegorocznych wyborów w kraju, zapowiadając je na 17 grudnia.

Premier Tunezji odmawia dymisji rządu, zapowiada wybory 17 grudnia
Źródło zdjęć: © AFP | Fethi Belaid

- Rząd będzie nadał pełnił swoje obowiązki (...) i będziemy wypełniać nasze zobowiązania aż do ostatniej chwili. Będziemy koncentrować się na przeprowadzeniu wyborów do końca bieżącego roku, nasz termin to 17 grudnia - powiedział szef rządu w przemówieniu nadanym przez telewizję.

Zapewnił, że w 80 proc. zakończone są prace nad nową konstytucją prowadzone przez Zgromadzenie Konstytucyjne.

Data 17 grudnia jest symboliczna - właśnie tego dnia w 2010 roku dokonał samospalenia w Sidi Bouzid, w środkowej części kraju, 26-letni Mohamed Bouazizi. Jego czyn dał impuls do społecznej rewolty, która doprowadziła do obalenia rządzącego Tunezją od 23 lat prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego. Rewolucja w Tunezji pociągnęła zaś za sobą wydarzenia z 2011 roku nazywane arabską wiosną.

Przed wystąpieniem premiera współtworząca koalicję rządową partia Demokratyczne Forum na rzecz Pracy i Wolności (FDTL) zażądała powołania rządu jedności narodowej, by rozwiązać kryzys polityczny, jaki wybuchł po zabójstwie polityka opozycji Mohameda Brahmiego w ubiegłym tygodniu. FDTL zagroziło wycofaniem się z rządu, jeśli dowodząca koalicją Partia Odrodzenia odrzuci to żądanie.

FDTL jest ugrupowaniem świeckim, ale wchodzi w skład koalicji dowodzonej przez umiarkowanie islamistyczną Partię Odrodzenia. Ultimatum postawione przez koalicjanta zwiększa jeszcze presję na rząd, którego dymisji domaga się opozycja - zauważa Reuters. Ponadto niezależny minister oświaty Salem Labjadh złożył dymisję na ręce premiera.

Starcia zwolenników i przeciwników rządu

Forum ogłosiło swoje żądanie kilka godzin po tym, jak wojsko interweniowało w Tunisie po starciach między uczestnikami anty- i prorządowych demonstracji. Armia zablokowała centralny plac Bardo w stolicy, gdzie doszło do starć.

Również w Sidi Bouzid, w środkowej części Tunezji, tłum antyrządowych demonstrantów próbował wziąć szturmem siedzibę władz. Doszło do starć ze zwolennikami Partii Odrodzenia. Interweniowało wojsko, a policja użyła gazu łzawiącego. W Sidi Bouzid zaczęła się tunezyjska rewolucja i arabska wiosna w 2011 roku.

Opozycja tunezyjska odrzuca wszelkie ustępstwa i próby pojednania ze strony rządu po drugim w tym roku zabójstwie polityka opozycji. Domaga się rozwiązania konstytuanty - Zgromadzenia Konstytucyjnego. W najbliższych tygodniach gremium to miało przedstawić projekt nowej konstytucji kraju.

Zabójstwo lidera opozycyjnej partii

Lider niewielkiej opozycyjnej partii i członek konstytuanty Mohamed Brahmi został zastrzelony w ubiegłym tygodniu przed swoim domem w Tunisie. Bliscy i zwolennicy Brahmiego oskarżają islamistów, kierujących rządem Tunezji, o śmierć polityka. Partia Odrodzenia zaprzecza tym zarzutom i obwinia o mord salafickiego ekstremistę Bubakera Hakima.

Jest to prawdopodobnie ten sam Bubaker Hakim, który został skazany we Francji w 2008 roku za organizację komórki dżihadystów w Iraku - podaje agencja AFP, powołując się na źródła we Francji zbliżone do sprawy. Urodzony w 1983 roku w Paryżu Hakim został skazany w 2008 roku na siedem lat więzienia i zwolniony w 2011 roku, skąd według francuskich służb wyjechał do Tunezji.

W lutym br. zginął w Tunezji inny świecki polityk, Szokri Belaid, przywódca Ruchu Demokratycznych Patriotów, partii marksistowskiej o kierunku panarabskim. Jego śmierć spowodowała zaostrzenie kryzysu politycznego w Tunezji i dymisję premiera Hamadiego Dżebalego i jego rządu.

Obecny rząd oskarżany jest o to, że niedostatecznie zbadał oba ataki oraz wciąż nie przedstawił projektu nowej konstytucji; obwinia się go także o niestabilność w kraju i stagnację gospodarczą.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)