PolskaPremier: rozważymy przesunięcie terminu wyborów

Premier: rozważymy przesunięcie terminu wyborów

Zdaniem premiera Donalda Tuska należy rozważyć przesunięcie terminu wyborów parlamentarnych 2011 roku,
tak, aby kampania wyborcza nie zakłóciła polskiej prezydencji w
UE.

Premier: rozważymy przesunięcie terminu wyborów
Źródło zdjęć: © PAP

27.02.2008 | aktual.: 29.02.2008 10:49

Polska prezydencja rozpoczyna się w lipcu 2011 r. i trwa pół roku. Wybory parlamentarne mają odbyć się w październiku 2011 r.

Tusk zapewnił, że nie chodzi mu o to, aby przedłużyć o kilka lat kadencję rządu. Prezydent Lech Kaczyński dość szybko by się zorientował, gdybym to zaproponował - żartował.

Pytany po spotkaniu ze studentami przez dziennikarzy, czy możliwy jest wcześniejszy termin wyborów, na przykład na wiosnę 2011 r., Tusk powiedział: zastanawiamy się, co by było optymalne z punktu widzenia polskiej prezydencji. Na razie wiemy jedno, że kampania i wybory w październiku na pewno nie ułatwią harmonijnego sprawowania przewodnictwa w UE.

Według premiera, prezydencja w UE to trudne przedsięwzięcie logistyczne, które wymaga kreacji politycznej. Tusk zapewnił, że jest w stałym kontakcie z politykami z krajów, które już przewodniczyły pracom UE.

Kluby parlamentarne zgadzają się, że trzeba rozważyć przyspieszenie wyborów parlamentarnych 2011 roku, tak, aby kampania wyborcza nie zakłóciła polskiej prezydencji w UE. (mg)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)