Premier: rozmowy koalicyjne potrwają minimum tydzień
Premier Kazimierz Marcinkiewicz uważa, że rozmowy programowe na temat utworzenia koalicji rządowej, które rozpocząć się mają, będą trwały "minimum tydzień".
Szef polskiego rządu, który przebywa w Pradze, odpowiedział w ten sposób na pytanie, czy w jego gabinecie lider Samoobrony Andrzej Lepper byłby do zaakceptowania jako ewentualny wicepremier. O Leppera pytali polskiego premiera czescy dziennikarze podczas konferencji prasowej szefów rządów Polski i Czech: Marcinkiewicza i Jirzego Paroubka.
We wtorek rozpoczną się rozmowy programowe z ugrupowaniami parlamentarnymi na temat ewentualnego utworzenia koalicji rządowej - powiedział Marcinkiewicz.
Jak zadeklarował, po powrocie z rozpoczętej w poniedziałek wizyty roboczej w trzech stolicach państw Grupy Wyszehradzkiej: Pradze, Budapeszcie i Bratysławie, przystąpi do rozmów na temat koalicji programowej. Po powrocie będę rozmawiał na temat programowej koalicji z tymi ugrupowaniami, które mogą dać większość mojemu rządowi w parlamencie - powiedział Marcinkiewicz.
Premier podkreślił, że jego rząd "ma do zaoferowania pozostałym ugrupowaniom bardzo wiele", w tym "świetny program gospodarczy i naprawy państwa". Dodał, że wdrażanie tego programu m.in. przyspiesza rozwój gospodarczy i spowodowało boom na warszawskiej giełdzie. Nic dziwnego, że wszyscy chcą poprzeć ten program i wejść do tego rządu - powiedział premier.